Defibrylatory ratujące życie w starostwie, centrum przesiadkowym i szkole

Defibrylatory zostały umieszczone w miejscach łatwo dostępnych, w centralnych punktach obu budynków oraz w internacie szkoły, aby w razie potrzeby były dostępne natychmiast. W Starostwie znajduje się obok Punktu Obsługi Klienta, w Centrum Przesiadkowym - przy wejściu w pobliżu Punktu Obsługi Pasażerów, a w szkole - w holu głównym w budynku internatu.

Urządzenia ratujące życie osobom, u których doszło do nagłego zatrzymania krążenia zakupione zostały ze środków Powiatu Pszczyńskiego. Zakup sprzętu ma zwiększyć bezpieczeństwo klientów, pasażerów i uczniów. Łączny koszt trzech defibrylatorów wyniósł ok. 15 tys. złotych.

- To inwestycja w zdrowie i życie naszych mieszkańców. Defibrylator to urządzenie, które w przypadku zatrzymania akcji serca może uratować życie poprzez szybkie przywrócenie prawidłowego rytmu serca. Dzięki jego obecności w miejscach publicznych, takich jak Starostwo, Centrum Przesiadkowe czy szkoła, zwiększamy szanse na skuteczne udzielenie pierwszej pomocy, zanim dotrze profesjonalna pomoc medyczna - mówi Grzegorz Wanot, starosta pszczyński.

Z ich obsługą poradzi sobie każdy. Dodatkowo 17 grudnia wyznaczeni pracownicy urzędu, szkoły i centrum przesiadkowego przeszli specjalne szkolenie z obsługi defibrylatora. Kursy te pozwolą na skuteczną interwencję w przypadku nagłych wypadków. - Szkolenie z zakresu pierwszej pomocy to element, który zapewnia, że będziemy gotowi do działania, nawet jeśli dojdzie do sytuacji wymagającej użycia AED. Nasi pracownicy w tym roku uczestniczyli w kompleksowych warsztatach praktycznych z udzielania pierwszej pomocy z użyciem fantomów, ćwiczyli również wykorzystanie defibrylatorów - podkreśla starosta.

Defibrylator AED to automatyczne urządzenie, które za pomocą poleceń głosowych i wizualnych potrafi przeprowadzić nawet osobę bez przygotowania medycznego przez procedurę bezpiecznej defibrylacji w zatrzymaniu krążenia.

- AED używamy za każdym razem, kiedy stwierdzamy brak oddechu u osoby poszkodowanej. Gdy podepniemy urządzenie do osoby oddychającej, nie zrobimy jej krzywdy. Lepiej podłączyć sprzęt niż tego nie zrobić. Defibrylator odczyta EKG i jeśli będzie prawidłowe, nie będzie zalecał kolejnych kroków. Urządzenie widzi to, czego my nie możemy dostrzec - tłumaczyła prowadząca szkolenie. - W przypadku dzieci ważących mniej niż 25 kg zaleca się użycie specjalnych elektrod pediatrycznych, które znajdują się w zestawie - dodała.