Wiadomości

  • 20 marca 2007
  • wyświetleń: 6456

Born in Pless - Felieton zza miedzy

Na stronie inernetowej Pszczyny (pless.pl - przyp. red.) co jakiś czas powraca temat: kto jest, a kto nie jest prawdziwym "pszczynianinem" (myślę, że poprawnie napisałem); internauci dochodzą, czy obywatelem miasta może być osoba urodzona np. w Mikołowie czy Gostyni. Dyskusja, można rzec – zaściankowa – pokazująca albo poziom przekory, albo ksenofobii u młodych mieszkańców.

Born in Pless - Felieton zza miedzy
Kto jest,
a kto nie jest
prawdziwym "pszczynianinem"? - pytają na forum pless.pl internauci.


My, w Żorach, raczej takich problemów już nie roztrząsamy. Miasto, które czterdzieści lat temu liczyło parę tysięcy dusz, ma ich dziś prawie siedemdziesiąt tysięcy i wzrost ten nie jest wynikiem jakiegoś lokalnego boomu demograficznego tylko skutkiem rozwoju górnictwa, w wyniku którego do małego mialsta przybyli nowi z całej Polski – po pracę.

Ci, którzy dziś wyjeżdżają po dobrobyt do Wielkiej Brytanii, sami dotykają tego problemu i chyba nie życzą sobie, by ktoś wołał za nimi w Londynie: "ty polski gorolu". Także nasi ojcowie, których mnóstwo pracowało w Niemczech w minionych trzydziestu latach (część mieszka tam do dziś i jest obywatelami tego kraju), doznaje upokorzenia gdy miejscowi nazywają ich "polaczkami" i przypominają, że są tylko Gastarbaiterami, czyli tymczasowymi pracownikami, którzy kiedyś powinni wrócić tam, skąd przyszli.

Historia pokazuje, że osoby przybywające na nowy teren, przynoszą ze sobą często niezwykłe wartości, talenty i wiedzę. Być może to właśnie ich wybitność prowokuje niechęć lokalnych maluczkich, którzy po prostu zazdroszczą nowym członkom społeczności. Pszczyna posiada mnóstwo wybitnych obywateli, którzy urodzili się gdzie indziej, np.śp. doktor Antes, który kiedyś uratował mi życie i wielu innych, o których mówi się z dumą: "nasi,wielcy Pszczynianie".

I na odwrót – zdarza się, że o kimś, kto urodził się w naszej społeczności, ale los rzucił go gdzieś daleko – dowiadujemy się z mediów i dopiero wtedy uświadamiamy sobie jak wielką osobistość wydała nasza ziemia. Takim przykładem jest Otto Stern – laureat Nagrody Nobla w 1943 roku, którego władze Żor uhonorowały pomnikiem dopiero parę lat temu-gdy wydało się, że ten wybitny fizyk, badacz energetyki jądrowej, urodził się w naszym mieście. Ale jego osiągnięcia powstały w Niemczech i Stanach Zjednoczonych, służą całemu światu i nikt przy zdrowych zmysłach nie nazwie go „obcym” ani tu, ani tam... .

Grzesiek / Pszczyński Przegląd FORUM

------------------------------

http://www.forum.pless.pl/?page=forum&subpage=showthread&pid=118949&pgnr=3&sid=3 class=dodaj>Forum pless.pl - wątek "born_in_thepless"

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.