Najwcześniej w czerwcu poznamy przyszłość pszczyńskiej Palais. Sprzedaż budynku przy ulicy Antesa 4 trwa od 2001 roku, kiedy Fundusz Górnośląski oferował za niego 3,5 miliona. Wówczas radni propozycję odrzucili. Teraz (po sześciu latach!) nie pojawiają się żadne, stąd zdecydowano się przedłużyć okres składania ofert kupna do 31 maja.

– Daliśmy sobie więcej czasu na sprawdzenie, jakie są szanse na pozyskanie środków zewnętrznych na remont tego budynku – tłumaczy wicestarosta Zygmunt Jeleń. – Ponadto mamy wstępną deklarację burmistrza Pszczyny, że w najbliższych kilku tygodniach zapadnie decyzja czy gmina włączy się w ten projekt. Nie ukrywamy bowiem, że jest on dość kosztowny.

Z przeprowadzonych kalkulacji wynika, że renowacja może kosztować nawet 15 milionów złotych. Skąd wziąć takie pieniądze? Samorządowcy sugerują, że pomocne mogłyby okazać się środki z Unii Europejskiej, które pokryłyby nawet 85 procent sumy.

Po cichu jednak mówi się o zainteresowaniu obiektem wśród nowych osób, pojawili się kolejni chętni na jego zakup. Rzekomo jeden z nich jest już zdecydowany. Czy zatem Paleja trafi w prywatne ręce czy pozostanie już na zawsze własnością powiatu?

smm / pless.pl

Źródło: Głos Pszczyński