Uważaj, gdzie parkujesz samochód

Każdy, kto chociaż raz był w suszeckim kościele na niedzielnej mszy, wie, że bardzo trudno zaparkować tam samochód. Sytuacja miała się zmienić po wybudowaniu parkingu przy szkole, ale ludziom nie chce się tak daleko chodzić i dalej stawiają swoje samochody na skrzyżowaniach, chodnikach i gdzie się tylko da.

Parking znajdujący przy kościele jest bardzo mały i może pomieścić zaledwie kilka samochodów. Jest jeszcze parking koło probostwa i nowy wybudowany kilka miesięcy temu na terenie byłej piaskowni. Ten może pomieścić nawet kilkadziesiąt samochodów, więc miejsca na nim na pewno dla nikogo nie zabraknie. Jednak w czasie niedzielnych nabożeństw tylko nielicznie mieszkańcy zostawiają tam swoje samochody. – Długo walczyliśmy o ten parking, a teraz okazuje się, że mieszkańcy nie chcą z niego korzystać – mówi sołtys Tadeusz Paszek. – Nie wiem, z czego to wynika: z przyzwyczajenia czy lenistwa.

Na pewno wygodniej jest postawić samochód tuż przy kościele, ale czy nie milej jest przespacerować się te kilkadziesiąt metrów dalej, korzystając ze zbliżającej się wiosny i ładnej pogody. Trochę ruchu na pewno nikomu nie zaszkodzi, a poprawi się samopoczucie. Nie mówimy już o względach bezpieczeństwa, bo stojące przy skrzyżowaniach, na chodnikach oraz na ul. ks. M. Jesionka samochody tarasują przejazd i stanowią duże zagrożenie dla ruchu zarówno kierowców, jak i pieszych. Dlatego policjanci wystawili już pierwsze upomnienia, a jeżeli to nie poskutkuje, będą wystawiać mandaty.

UG Suszec