Pamięć o więźniach i żołnierzach

Pszczyńscy kombatanci uczcili pamięć ofiar Marszu Śmierci czyli ewakuacji więźniów obozu Auschwitz-Birkenau. Więźniowie mieli do przejścia ponad 50 kilometrów, celami marszu były Gliwice i Wodzisław. W styczniu 1945 roku przez ziemię pszczyńską przeszło około 25 tysięcy więźniów z obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu i Brzezince. Część z nich na tej ziemi zginęła, zostali pochowani w zbiorowych mogiłach w Miedźnej, Studzionce, Pawłowicach, Suszcu i Pszczynie. W piątek na ich grobach zapalono znicze i złożono wiązanki kwiatów.

Tymczasem, przypomnijmy, w Ćwiklicach zdewastowano pomnik upamiętniający polskich żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku. Z pomnika zniknęła tablica z brązu. To smutne, bo o tym miejscu przez cały okres powojenny pamiętali mieszkańcy Ćwiklic, urzędnicy nie musieli się nim zajmować - mówi Paweł Sadza z pszczyńskiego Ratusza.

Policja nie ma wątpliwości, że zniszczenie znajdującego się pod lasem w Ćwiklicach pomnika nie było aktem dewastacji tylko kradzieżą tablicy z brązu wartej kilkadziesiąt złotych. Miejsce upamiętniające 246 polskich żołnierzy poległych w bitwie pod Ćwiklicami 2 września 1939 roku, leży w ustronnymi miejscu pod lasem, świadków kradzieży nie ma. Prawdopodobnie więc nikt za dewastację nie odpowie.

Iza / Mega FM