Wiadomości
- 13 stycznia 2024
- wyświetleń: 5234
Morsowanie z Bosakami: jak zostać morsem?
Morsowanie szczyt popularności osiągnęło w czasie pandemii, choć dla wielu osób wejście do lodowatej wody, a później zrobienie sobie selfie z morsującymi było jednorazową przygodą. Jeśli natomiast kogoś interesuje systematyczne morsowanie, warto wiedzieć, gdzie w okolicy robią to inni i jak zacząć. Najważniejsze kwestie znajdziecie w naszym materiale wideo z "Bosakami" - pszczyńskimi morsami.
Na tym nagraniu bardzo zmarzliśmy, za to ci, którzy wychodzili z wody wręcz tryskali energią. Niektórzy, jak na morsy przystało, zaliczyli też tarzanie się w śniegu. Było nawet ognisko z kiełbaskami oraz zbiórka charytatywna na rzecz małej Gai Operchalskiej z Łąki. Jak przekonują zaprawione w bojach morsy, ich sport to w końcu nie tylko wchodzenie do zimnej wody. Przy okazji można wesprzeć potrzebujących, zjeść wspólny posiłek czy nawiązać długotrwałe relacje z ludźmi, którzy razem z nami oddają się tej ekstremalnej pasji.
Motto większości morsów brzmi: "nie chorować". Regularne zanurzenia do wody o niskiej temperaturze budują odporność na cały rok. Większość morsów, z którymi rozmawialiśmy, przyznała, że udaje im się ten cel osiągnąć, bowiem odkąd morsują, chorują sporadycznie. Morsowanie powoduje poza tym wyrzut endorfin, dlatego z wody wychodzi się pełnym energii.
Jakie są inne plusy morsowania? Kto może, a kto nie powinien uprawiać tego sportu? Na te i inne pytania odpowiedziała nam pani Barbara Kołodziej, która kilka lat temu utworzyła grupę "Bosaki" - społeczność pszczyńskich morsów. W sezonie Bosaki morsują w każdą sobotę o godz. 11 w wodach akwenu w Łące. Morsowanie ma często charakter tematyczny, np. przebiega w barwach niepodległościowych z okazji 11 listopada czy też - jak widać na naszym filmie - nawiązuje do mikołajek i połączone jest ze zbiórką charytatywną - Gaję Operchalską można wspomóc tutaj:
https://www.siepomaga.pl/gaja-operchalska
"Bosaki" nie są jedyną grupą morsującą w okolicach. Również w soboty o godz. 15 nad akwenem łąckim możemy spotkać społeczność popołudniowych morsów. Temu sportowi oddaje się także Aktywna Pszczyna, która do wody wchodzi w każdą niedzielę o 15 - grupa morsuje przy OSW w Łące. "Bosaki" spotykają się zawsze w pobliżu baru Decha u Lecha.
Sezon na morsowanie trwa w najlepsze! To świetny moment, żeby dołączyć do morsujących ekip, szczególnie, jeśli założyliśmy, że w tym roku podejmiemy ciekawe wyzwania i zadbamy o siebie.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.