Wiadomości

  • 18 września 2023
  • wyświetleń: 6237

Coraz więcej aktów wandalizmu. Wybite szyby, wyrwane kosze, połamane drzewa...

W gminie Pawłowice od jakiegoś czasu nasila się niszczenie publicznej własności.

Akty wandalizmu w Pawłowicach
Akty wandalizmu w Pawłowicach · fot. UG Pawłowice


Wybite szyby w wiatach przystankowych, kosze na śmieci wyrwane z betonową podbudową, wyłamane oparcie ławeczki i zniszczone urządzenia na Wodnym Placu Zabaw, urwana rynna z toalety samoobsługowej w centrum przesiadkowym przy ul. Podlesie w Pielgrzymowicach, zniszczona drewniana wiata w Pniówku, wybita szyba w gablocie informacyjnej na nowym peronie w Warszowicach, skradzione elementy ścieżki sensorycznej w Jarząbkowicach, wyłamane części fontanny przed budynkiem urzędu - to tylko niektóre z aktów wandalizmu. Jakby tego było mało, pracownicy zieleni donoszą również o celowo łamanych młodych drzewach sadzonych wzdłuż ulic i posesji.

- W większości przypadków zniszczenia dokonywane są przez młodych ludzi, często pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających. Powodują one, że człowiek traci kontrolę nad swoim zachowaniem. Wydaje się również, że osoby niszczące wspólne mienie nie mają świadomości ewentualnych konsekwencji swoich czynów, ale wandalizm nie jest bezkarny - mówią urzędnicy z Pawłowic.

W wielu miejscach publicznych w gminie Pawłowice zamontowane są kamery. Dzięki monitoringowi można zidentyfikować sprawców. Niszczenie i uszkadzanie mienia to czyn w polskim prawie zabroniony. Za tego typu zachowanie grożą kary grzywny a nawet więzienie od 3 miesięcy do 5 lat. Również osoby niepełnoletnie ponoszą odpowiedzialność za swoje zachowanie, choć może im się wydawać, że stłuczenie szyby na przystanku czy zniszczenie koszy na śmieci to tylko "głupi" żart.

Gmina wszystkie sprawy związane z niszczeniem mienia zgłasza na policję. Jeżeli nieletni sprawca zostaje ujęty, sprawa zostaje przekazana do sądu rodzinnego, który decyduje o sposobie kary, włącznie ze skierowaniem do zakładu poprawczego. Nawet jeżeli wymiar kary nie jest tak drastyczny, w aktach młodego obywatela/obywatelki pozostaje ślad, który może zaważyć na przyszłości młodych ludzi, szczególnie jeżeli będą chcieli wybrać zajęcie wymagające nieposzlakowanej opinii.

- Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ludzie mają potrzebę niszczenia wspólnego dobra. [...] Na pewno ważne jest, aby rodzice i wychowawcy rozmawiali z dziećmi i młodzieżą, w jaki sposób dbać o wspólną przestrzeń. Ważna jest również reakcja innych obywateli. Jeżeli widzimy akty wandalizmu - reagujmy. Zadzwońmy na policję lub pod numer alarmowy 112. Działania uświadamiające najmłodszych o odpowiedzialności za niszczenie lub uszkadzanie mienia wdroży również Gmina przy współpracy z policją i dyrektorami szkół - zapowiadają urzędnicy.

BM / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.