- W imieniu swoim oraz władz miejskich Pszczyny życzę Pani przede wszystkim dużo zdrowia, pomyślności, a także pogody ducha. Życzę wielu powodów do radości oraz cudownych chwil z najbliższymi. Niech każdy dzień jest okazją do uśmiechu - składał życzenia burmistrz Dariusz Skrobol.

Warto wspomnieć, że solenizantka ma doskonałą pamięć. Podczas wizyty opowiedziała o swoim życiu oraz o dziejach regionu. Dość powiedzieć, że w pierwszych dniach II wojny światowej była naocznym świadkiem zniszczenia drewnianego kościoła św. Jadwigi. Doskonale pamięta tamten dzień. Mimo wielu przeżyć, pani Franciszka wciąż zachowuje olbrzymie poczucie humoru, lubi żartować. Jest bardzo wesoła.

Przyłączamy się do życzeń! Wszystkiego najlepszego!