Pani Elfryda, wspominając okres nauki podała, że najpierw uczęszczała do szkoły podstawowej w Kobiórze, a po jej ukończeniu kontynuowała naukę w Śląskich Zakładach Technicznych w Katowicach.

Kobiórzanka wspominała, że żadnej pracy się nie bała. Początkowo podjęła pracę na kopalni "Wujek" jako goniec, później pracowała jako sekretarka w Przedsiębiorstwie Górniczym w Mikołowie. Po ślubie, ze względu na lepszy dojazd, zatrudniła się w administracji w Zjednoczeniu Hutnictwa w Katowicach. W końcu na początku lat 80. podjęła pracę w Zakładach Drzewnych Przemysłu Węglowego "Tartak i Stolarnia Kobiór" i tam doczekała wieku emerytalnego.

Do dziś pani Elfryda jest bardzo energiczną i pogodną osobą. Wraca do wspomnień i chętnie o nich opowiada. Urodziła trzech synów i doczekała się dwóch wnuków.