Obchody rozpoczęły się 23 września spektaklem "Małe rączki", który był prezentowany już podczas tegorocznych OWACJI. W czerwcu został on nagrodzony I miejscem podczas międzynarodowego Festiwalu Aktorskiego Ruchu Amatorskiego FARA w Chorzowie. Tego samego dnia o 20.00 rozpoczęła się kolejna edycja serii spektakli "Koncert a cappella". To spotkanie ze znanymi piosenkami - tym razem przedstawionymi w formie etiud aktorskich. Tematem wiodącym były utwory Kaliny Jędrusik.

W sobotni wieczór widzowie mogli obejrzeć monodram "Robin!" w wykonaniu Kuby Pieczki. Byliśmy świadkami scenicznej biografii Robinowi Williamsowi. Sztuka, której reżyserii podjęła się Bogumiła Gołek, była nie tylko hołdem złożonym wielkiemu aktorowi, ale poruszyła równocześnie bardzo ważny temat depresji i zagubienia.

Z okazji jubileuszu działalności stowarzyszenia zastępca burmistrza Magdalena Czarnecka, starosta Barbara Bandoła oraz dyrektor Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Pszczynie Teresa Musik na ręce Kuby Pieczki złożyły gratulacje i podziękowania za wielkie zaangażowanie w realizacji pasji, które przyczyniają się do popularyzacji kultury i sztuki w naszym regionie.

- Gratulując dotychczasowych osiągnięć składamy byłym i obecnym członkom stowarzyszenia życzenia wszelkiej pomyślności, zdrowia, spełnienia marzeń, a przede wszystkim niesłabnącego entuzjazmu i zapału, które pozwolą na realizację wielu kolejnych śmiałych przedsięwzięć i planów - powiedziała zastępca burmistrza Magdalena Czarnecka.

W niedzielę stowarzyszenie zaprosiło na musicalową odsłonę "Charliego i fabryki czekolady". Organizatorzy zapewnili widzom wiele niespodzianek fabularnych i powroty absolwentów grup musicalowych z całego okresu działania stowarzyszenia.

Tego samego dnia odbyła się sceniczna adaptacja opowiadania Trumana Capote "Śniadanie u Tiffany’ego". Tym razem w rolę Holly Golighlty (filmowo odgrywanej przez Audrey Hepburn) wcieliła się Wiktoria Urbaniec, a całość była współczesną odsłoną znanej historii.