Reklama
Wiadomości
- 20 lipca 2022
- wyświetleń: 15209
Degradacja terenu stawów. W 2017 roku prokuratura umorzyła śledztwo
Od kilku lat na terenach przy kopalni Silesia w Rudołtowicach postępuje zasypywanie stawu Rontok. Rośnie też hałda. To wszystko wpływa nie tylko na krajobraz miejscowości, ale też na gospodarkę wodną. Przedstawiamy na zdjęciach i filmach nakręconych przy pomocy drona, jak zmienił się teren w ostatnich latach. Co robią w tej sprawie władze gminy? Zapytaliśmy też w Prokuraturze Rejonowej w Pszczynie o wyniki postępowania na przestrzeni ostatnich lat. Co na to wszystko Urząd Górniczy? Ostatnio radni, sołtys i burmistrz zainterweniowali ponadto w zarządzie zlewni i Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej.
O problemie pisaliśmy już 6 lat temu w artykule Nowa hałda w gminie Pszczyna? Spore obawy w Rudołtowicach.
Staw Rontok wykorzystywany był przez wiele lat przez kopalnię jako zbiornik wód kopalnianych. Doprowadziło to do degradacji środowiska. Po zamknięciu szybu na terenie Rudoltowic i zaprzestaniu dalszego składowania odpadów kopalnianych, przyroda zaczęła się odradzać - teren stał się zielony, wróciły ptaki i pojawiły się ryby. Jeszcze parę lat temu można tam było spotkać np. łabędzie.
Zimą 2016 roku odpady pokopalniane zaczęły być przywożone z PG Silesia na teren miejscowości. Częścią tego odpadu rozpoczęto zasypywanie zbiornika wodnego.
Obecnie właściciel terenu kontynuuje zasypywanie stawu kruszywem powstającym z odzysku prowadzonego przez kopalnię PG Silesia bez procesu remediacji tego terenu. Wskazywał na to wiosną zastępca burmistrza Piotr Sidzina w piśmie skierowanym do Okręgowego Urzędu Górniczego. Degradacja postępuje.
Tereny stawów Rontok w 2016 roku:
Tereny stawów Rontok w 2022 roku:
Jak odpowiedział Piotr Łapa - rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pszczynie, na nasze zapytanie o legalność zasypywania stawu Rontok, od początku burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol stał na stanowisku, że takie działanie jest sprzeczne zarówno z obowiązującym prawem (bez wydanego pozwolenia wodnoprawnego) jak i sprzeczne z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Jak poinformowała nas rzeczniczka Starostwa Powiatowego w Pszczynie, Marcela Grzywacz, w czerwcu 2016 roku Starosta Pszczyński odmówił wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie o wydanie pozwolenia wodnoprawnego na likwidację urządzeń wodnych - zasypanie zbiornika wody słodkiej oraz przelewu awaryjnego grobli, odtworzenie odwodnienia terenów sąsiednich poprzez wykonanie rowu odwadniającego oraz przelewu w grobli stawowej odprowadzającego wody do zbiornika Rontok. Wniosek w tej sprawie wpłynął do starostwa w marcu 2016 r., a złożył go ówczesny właściciel terenu. Powodem odmowy wszczęcia postanowienia był brak zgodności zamierzonego działania inwestycyjnego z planem zagospodarowania przestrzennego sołectwa Rudołtowice. Była to przesłanka, która w oczywisty sposób stanowiła przeszkodę do wszczęcia postępowania w tej sprawie.
Właściciel terenu - również kolejny - nie starał się ponownie o pozwolenie wodno-prawne w tej sprawie.
Rzecznik ratusza wskazał również, że w Urzędzie Miejskim w Pszczynie na podstawie przepisów, toczy się postępowanie administracyjne w sprawie wstrzymania użytkowania terenu lub przywrócenia poprzedniego sposobu zagospodarowania nieruchomości w związku z niedozwoloną zmianą sposobu zagospodarowania, niezgodną z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nieruchomości obejmującej Staw Rontok Duży oraz działek przyległych, położonych w Rudołtowicach.
Tak wyglądała hałda w Rudołtowicach w 2016 roku:
A tak wygląda 6 lat później:
Odrębne postępowanie prowadzone jest w Urzędzie Miejskim w Czechowicach-Dziedzicach. Burmistrz Czechowic-Dziedzic został wyznaczony do załatwienia przedmiotowej sprawy z uwagi na to, że gmina Pszczyna jest stroną tego postępowania.
Równolegle zbierana jest dokumentacja mająca na celu wystosowanie wniosku do Dyrektora Wód Polskich o wszczęcie postępowania względem PG Silesia oraz nowonabywcy tego terenu o nakazanie usunięcia w określonym terminie zaniedbań w zakresie gospodarki wodnej, w wyniku których może powstać stan zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi, zwierząt lub środowisku albo prawnie chronionemu interesowi osób trzecich.
Śledztwo prokuratury zostało umorzone w 2017 roku
Zapytaliśmy też w Prokuraturze Rejonowej w Pszczynie o wynikach postępowania w tej sprawie na przestrzeni ostatnich lat. Jak informuje Marta Kuc, zastępca prokuratora, na skutek zawiadomienia burmistrza Pszczyny z dnia 17 października 2016 roku prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie składowania w okresie od marca 2016 roku do 29 września 2016 roku odpadów w postaci kruszywa na nieruchomości w Rudołtowicach "w takich warunkach i w taki sposób, że może to zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym oraz wykonywanie prac na nieużytkowanym zbiorniku Rontok, zagrażających urządzeniom wodnym".
Postanowieniem z dnia 18 października 2017 roku śledztwo zostało jednak umorzone z uwagi na brak znamion czynu zabronionego. Postanowienie to jest prawomocne.
- W tym miejscu wskazać należy, że w dniu 7 września 2017 roku w związku z informacją Urzędu Miejskiego w Pszczynie z dnia 30 sierpnia 2017 roku dot. zasypywania zbiornika Rontok Duży bez pozwolenia wodno-prawnego, prokurator polecił funkcjonariuszom komendy policji przeprowadzić powstępowanie w kierunku wykroczenia z art. 192 ustawy prawo wodne - poinformowała nas Marta Kuc.
Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach w odpowiedzi na nasze zapytane w sprawie, poinformował, że wykonywane prace nie podlegają nadzorowi Dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach i "w związku z powyższym brak jest możliwości zajęcia stanowiska w odniesieniu do pozostałych zagadnień podniesionych w piśmie".
Radni, sołtys i burmistrz interweniują w zarządzie zlewni i Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej
- W ostatnich dniach wspólnie z radnymi miejskimi Leszkiem Szczotką, Andrzejem Wojtanowiczem, radnym powiatowym Zdzisławem Grygierem oraz sołtys Rudołtowic Joanną Skrzypczyk wysłaliśmy pisma do dyrektora Zarządu Zlewni w Katowicach oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie - informuje burmistrz Dariusz Skrobol.
- Wnosimy między innymi o wezwanie spółki Przedsiębiorstwo Górnicze SILESIA Sp. z o. o. do usunięcia w ocenie Gminy Pszczyna zaistniałych zaniedbań w zakresie gospodarki wodnej, wynikających z prowadzonej naprawy szkód wywołanych ruchem zakładu górniczego, poprzez likwidację, bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego, Stawu Rontok Duży, a także o wszczęcie postępowania administracyjnego w sprawie nakazania spółce Modern Solution For Environment Sp. z o. o. przywrócenia poprzedniej funkcji Stawu Rontok Duży - wskazuje.
- W naszej ocenie proces całkowitej likwidacji zbiornika Rontok Duży przyczyni się do pogorszenia warunków gruntowo-wodnych na terenie położonym na północ od zbiornika, zniszczenia ekosystemu zbiornika oraz utraty siedlisk ptactwa wodnego, które dotychczas żerowało i gniazdowało w obrębie tego zbiornika, a także znacznie zmniejszy potencjał retencyjny na tym terenie i spowoduje występowanie szkód w wyniku braku odpływu wód opadowych i roztopowych. Dodatkowo wykorzystywanie materiału skalnego pochodzącego z działalności górniczej może spowodować wymywanie z nich zanieczyszczeń i ich przenikanie do złoża borowiny oraz wód podziemnych i powierzchniowych ze szkodą dla pobliskich nieruchomości - dodaje.
ar / pless.pl
Reklama

TARTAK BIAŁAS
Polecamy więźby, łaty, podbitkę, podłogi. Zapraszamy - Studzionka, ul. Wodzisławska 3Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.