REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 4 maja 2022
  • wyświetleń: 10033

Pomoc dla rodziny ratownika, który zginął w kopalni Pniówek

Kamil Liszok był ratownikiem górniczym. Od 2017 roku pracował w kopalni Pniówek gdzie oddał swoje życie by ratować kolegów. Zginął w czasie misji ratowniczej, zasypany po wybuchu metanu. Miał 33 lata. Zostawił żonę i osierocił dwie córki. Grupa przyjaciół Kamila postanowiła otworzyć zbiórkę.

Kamil Liszok
Kamil Liszok · fot. archiwum prywatne


20 kwietnia po północy, na głębokości ok. 1 km doszło do wybuchu metanu w kopalni "Pniówek" w Pawłowicach. W wyniku tragedii zginęło 9 osób. Kamil stracił życie w czasie misji ratowniczej. Zdążył wyprowadzić jedną lub dwie osoby. Kiedy wrócił po następne, doszło do kolejnego wybuchu. Niestety, nie odzyskano już z nim kontaktu.

Kamil Liszok
Kamil Liszok · fot. archiwum prywatne


Węgiel wydobywał już dziadek Kamila. Jego ojciec i brat również pracowali w kopalni. Z zawodu był ślusarzem. Pasjonował się sportem. Uwielbiał wyprawy, jazdę na "szosie", brał udział w maratonach. Z bratem chodził na rockowe koncerty. Za kilka miesięcy miał się wprowadzić do nowego domu razem ze swoją rodziną.

Kamil Liszok
Kamil Liszok · fot. archiwum prywatne


- Zapamiętamy go zawsze uśmiechniętego, dowcipnego, potrafiącego doradzić każdemu dobrym słowem. Teraz rozbawia wszystkich swoimi żartami tam na górze - mówią organizatorzy zbiórki, przyjaciele zmarłego. - Trzymaj miejsce dla nas tam obok siebie, bo jeszcze się spotkamy - zwracają się do Kamila.

Środki można wpłacać poprzez stronę pomagam.pl: https://pomagam.pl/7tew8c. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc rodzinie ratownika.

ar / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.