14 stycznia 2022
wyświetleń: 4989

Kosztowna operacja naczyniaka pnia mózgu za panią Marzeną

U pani Marzeny z Pszczyny wykryto naczyniaka pnia mózgu. Jej mąż Artur założył zbiórkę, by zebrać środki na opłacenie operacji w Niemczech, leczenie i rehabilitację. W Polsce nikt nie chciał podjąć się zabiegu ratującego życie. Zdecydował się na jego przeprowadzenie dopiero niemiecki lekarz. Koszt to 320 tysięcy złotych. Można wesprzeć rodzinę.

Reklama

Marzena Zemlak — - Pierwsze kroki za nami. Dziękuję za wsparcie - mówi pani Marzena - 14.01.2022 · *fot. archiwum prywatne*

- Marzena jest moją żoną, kochającą mamą i babcią. Niedawno zdiagnozowano u niej naczyniaka jamistego mostu (w pniu mózgu). Niestety, nikt w Polsce nie chciał podjąć się operacji jego usunięcia. Z naczyniaka już dwa razy był krwotok, po których nastąpił niedowład prawej strony ciała, problemy z przełykaniem, słuchem i wzrokiem, a także z chodzeniem. Najgorsze było to, że w jej głowie cały czas była tykająca bomba, a kolejny krwotok byłby tym ostatnim - mówi Artur Zemlak.

- Z racji tego, że w Polsce jak dotąd nikt nie chciał się podjąć tak ryzykownej operacji, znaleźliśmy klinikę w Niemczech, w której, po konsultacjach z profesorem Helmutem Bertalanffy, okazało się, że jest jeszcze dla mojej żony szansa na życie. Tyle tylko, że koszt takiej operacji to 320 tysięcy złotych. Niestety stan Marzeny pogorszył się na tyle, że potrzebna była natychmiastowa operacja. Obecnie moja żona przebywa w klinice w Hanowerze. Jest już po operacji, która uratowała jej życie - relacjonuje pan Artur.

- Bardzo prosimy o pomoc w rehabilitacji, dalszym leczeniu a przede wszystkim w opłaceniu przebytej operacji - mówi. - W imieniu Marzeny i całej rodziny z góry dziękujemy za wszelkie wsparcie - dodaje.

Rodzinę można wesprzeć, wpłacając dowolną darowiznę na konto: