Wciśnięta w dolinę Popradu, między zbocza Beskidu Sądeckiego i Gór Leluchowskich, Muszyna od wieków była ważnym ośrodkiem administracyjnym i handlowym dla okolicznych wsi. Zamieszkiwali je Łemkowie, ruscy górale wyznania grekokatolickiego, po których pozostały do dziś piękne cerkwie, stare cmentarze oraz zabytkowe chałupy. Sama Muszyna była stolicą rozległych dóbr należących do biskupów krakowskich. Wspomnieniem dawnej świetności jest wznoszący się na wzgórzu nad miejscowością zamek.

Zima w Muszynie

Dziś Muszyna to także prężnie rozwijający się ośrodek wypoczynkowy i uzdrowisko. Nie brakuje tu możliwości atrakcyjnego spędzania czasu (więcej o nich na stronie: https://strakija.pl/blog/muszyna-atrakcje-turystyczne-lokalny-przewodnik-co-warto-zobaczyc-i-zwiedzic) zarówno latem, jak i zimą. Zwiedzanie miejsc związanych z przeszłością okolicy, w tym m.in. wpisanej na listę UNESCO cerkwi w Powroźniku to tylko jedna z propozycji, którą można realizować o każdej porze roku.

Zima w Muszynie i Beskidzie Sądeckim to jednak przede wszystkim czas dla osób lubiących aktywność na świeżym powietrzu. Dla narciarzy, Muszyna to doskonała baza wypadowa, z której blisko na stoki, trasy skiturowe i biegowe. Duże stacje narciarskie działają w niedalekim Tyliczu oraz Wierchomli. Tylko kilkanaście kilometrów dzieli Muszynę od narciarskiego raju jakim jest Krynica i jej ośrodki narciarskie na Jaworzynie oraz Słotwinach. Wybierając pobyt nad Popradem można więc bez trudu dojechać na stoki, a jednocześnie spędzić czas bardziej kameralnie i odciąć się nieco od zgiełku gwarnego kurortu.

Zimowe szaleństwo na nartach

Miłośnicy biegania na nartach też będą zadowoleni. Wokół Muszyny, Krynicy i Wierchomli wytyczono kilkadziesiąt kilometrów szlaków narciarskich, a śnieg utrzymuje się tu wyjątkowo długo.

Choć zima nie zawsze kojarzy się z górskimi wycieczkami, to okolice Muszyny nadają się na nie idealnie. Nie występuje tu w zasadzie zagrożenie lawinowe, można bezpiecznie wędrować nawet, gdy na szlakach zalega śnieg. Należy się jednak do tych wędrówek przygotować. Idealnym rozwiązaniem dla osób, które chcą spróbować wycieczek na śniegu są rakiety śnieżne, które można wypożyczyć zarówno w Muszynie, jak i niedalekiej Krynicy.

Zima to czas, kiedy wieczór nadchodzi dość szybko, ale w Muszynie nie oznacza on nudy. Po nartach czy wycieczce w góry można zregenerować swoje siły w saunie lub Aquaparku Pensjonatu Klimek (https://www.pensjonatklimek.pl/aquapark-beskidy). Na tych, którym wciąż mało aktywności czeka lodowisko na Zapopradziu. Świetną zabawę zapewniają też organizowane przez miejscowych gospodarzy kuligi z ogniskiem.

Idealnym uzupełnieniem pobytu w Beskidzie Sądeckim jest poznawanie lokalnych przysmaków. Kuchnia okolic Muszyny łączy w sobie wpływy polskie i łemkowskie. Dań kuchni ruskich górali i inspirowanych ich tradycją można skosztować w klimatycznej Restauracji Strakija (https://strakija.pl/)