Wiadomości
- 27 marca 2020
- wyświetleń: 4312
20. urodziny następcy Messiego i Ronaldo - wszystkiego najlepszego, Jadon Sancho!
Materiał partnera:
Gdy trzy lata temu Anglik opuszczał City of Manchester Stadium, mało kto spodziewał się, że będzie punktem odniesienia dla tysięcy rodaków próbujących zerwać ze schematem piłkarza-Brytyjczyka, bazującego na sile i cechach wolicjonalnych, a także, przede wszystkim - niepotrafiącego grać poza Wyspami.
W sezonie 2017/2018 Sancho łączył jeszcze grę w rezerwach z rzadkimi występami w Bundeslidze, ale w poprzedniej kampanii pokazał już predyspozycje do znalezienia się wśród najbardziej utytułowanych zawodników swojej epoki. Anglik ma wszystko, by w przyszłości walczyć o Złotą Piłkę z innym "cudownym dzieckiem", Kylianem Mbappe. Jest szybki, fantastyczny technicznie, inteligentny taktycznie, a do tego wszystkiego dokłada liczby.
Wszyscy pamiętamy fantastyczny duet Robbery, dzięki któremu Bayern sięgał po kolejne trofea, zarówno krajowe, jak i europejskie. Duet skrzydłowych był punktem odniesienia dla wszystkich innych hegemonów na kontynencie. Przyjrzyjmy się zatem statystykom Ribery’ego i Robbena w ich peaku. Rekordowy sezon Holendra przydarzył się trzy lata temu, gdy zdobył 13 goli i odnotował 11 asyst, czyli zdobył w klasyfikacji kanadyjskiej 24 punkty. Ribery w sezonie 2011/12 wyczyniał jeszcze większe cuda - w "kanadyjce" zaliczył aż 33 "oczka", na co złożyło się 12 bramek i 21 ostatnich podań.
Gdy zawieszono w marcu Bundesligę, do końca rozgrywek zostało dziewięć kolejek. Jadon Sancho po 25. serii spotkań ma na koncie 14 trafień i 16 asyst. 30 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej.
Już dziś wydaje się, że odejście Anglika z Signal Iduna Park jest niemal przesądzone. Ściągnięcie go do Niemiec za około 8 milionów euro było prawdziwym majstersztykiem Hansa-Joachima Watzke. Dziś serwis Transfermarkt wycenia skrzydłowego na, bagatela, 16 razy tyle. Mimo zawieszenia rogrywek piłkarskich nadal możliwe są zakłady sportowe, iedzy innymi związane z potencjalnymi tranferami piłkarzy, np. na Betfan.pl.
Na plus wychowanka Watfordu działa także to, że po pierwszych problemach dyscyplinarnych nie poszedł w ślady Dembele czy Aubameyanga, którzy wymusili na włodarzach BVB odejście, tylko wziął się ostro do roboty i na transfer do silniejszego klubu pracuje na boisku. Idzie mu chyba nieźle, bo który z czołowych zespołów nie znalazłby dla angielskiego skrzydłowego miejsca w wyjściowym składzie?
W wieku dwudziestu lat Leo Messi był pierwszym rezerwowym Barcelony, a Cristiano Ronaldo w 50 spotkaniach sezonu 2004/2005 zanotował 9 goli i 10 asyst. Jedyne, co może stanąć na przeszkodzie temu, by Sancho stał się jednym z najlepszych graczy swojego pokolenia jest on sam... i jego agenci. Jednakże, póki co, jego kariera prowadzona jest wręcz modelowo i oby tak pozostało. Wszystkiego najlepszego, Sancho!
Wszyscy pamiętamy fantastyczny duet Robbery, dzięki któremu Bayern sięgał po kolejne trofea, zarówno krajowe, jak i europejskie. Duet skrzydłowych był punktem odniesienia dla wszystkich innych hegemonów na kontynencie. Przyjrzyjmy się zatem statystykom Ribery’ego i Robbena w ich peaku. Rekordowy sezon Holendra przydarzył się trzy lata temu, gdy zdobył 13 goli i odnotował 11 asyst, czyli zdobył w klasyfikacji kanadyjskiej 24 punkty. Ribery w sezonie 2011/12 wyczyniał jeszcze większe cuda - w "kanadyjce" zaliczył aż 33 "oczka", na co złożyło się 12 bramek i 21 ostatnich podań.
Gdy zawieszono w marcu Bundesligę, do końca rozgrywek zostało dziewięć kolejek. Jadon Sancho po 25. serii spotkań ma na koncie 14 trafień i 16 asyst. 30 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej.
Już dziś wydaje się, że odejście Anglika z Signal Iduna Park jest niemal przesądzone. Ściągnięcie go do Niemiec za około 8 milionów euro było prawdziwym majstersztykiem Hansa-Joachima Watzke. Dziś serwis Transfermarkt wycenia skrzydłowego na, bagatela, 16 razy tyle. Mimo zawieszenia rogrywek piłkarskich nadal możliwe są zakłady sportowe, iedzy innymi związane z potencjalnymi tranferami piłkarzy, np. na Betfan.pl.
Na plus wychowanka Watfordu działa także to, że po pierwszych problemach dyscyplinarnych nie poszedł w ślady Dembele czy Aubameyanga, którzy wymusili na włodarzach BVB odejście, tylko wziął się ostro do roboty i na transfer do silniejszego klubu pracuje na boisku. Idzie mu chyba nieźle, bo który z czołowych zespołów nie znalazłby dla angielskiego skrzydłowego miejsca w wyjściowym składzie?
W wieku dwudziestu lat Leo Messi był pierwszym rezerwowym Barcelony, a Cristiano Ronaldo w 50 spotkaniach sezonu 2004/2005 zanotował 9 goli i 10 asyst. Jedyne, co może stanąć na przeszkodzie temu, by Sancho stał się jednym z najlepszych graczy swojego pokolenia jest on sam... i jego agenci. Jednakże, póki co, jego kariera prowadzona jest wręcz modelowo i oby tak pozostało. Wszystkiego najlepszego, Sancho!
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.