Wiadomości
- 4 stycznia 2006
- wyświetleń: 3223
Wniosek o okrojenie Łąki
Tylko jeden głos zadecydował o przyjęciu przez radnych miejskich uchwały w sprawie wystąpienia z wnioskiem do ministra o przyłączenie do Pszczyny ok. 74 ha terenu sołectwa Łąka. Nie pomogły apele przeciwników tego projektu, oklaskiwane przez łączan przybyłych na ostatnie w starym roku obrady. Mieszkańcy Łąki wyszli z sali sesyjnej z okrzykami: Złodzieje!
Batalia o granice między Pszczyną a Łąką nie po raz pierwszy pojawiła się na sesji. Wielokrotnie Echo relacjonowało kolejne dyskusje na ten temat, prowadzone na sesjach czy zebraniach rad wiejskich lub osiedlowych. Chodziło o to, że mieszkańcy granicznych terenów między miastem i sołectwem (m.in. bloków przy ul. Sznelowiec) mieli różnorodne meldunki: jedni łąckie, inni pszczyńskie. Chcieliby zaś przynależeć do Pszczyny. Uznana została konieczność uregulowania tych spraw.
Łączanie przeciwko temu nic nie mają. Nie zgadzają się jednak, by wraz z blokami przyłączono do miasta ich zdaniem za duży kawałek sołectwa (ostatecznie teren o powierzchni 74,21 ha, bo pierwotnie chciano przyłączyć do Pszczyny zakład poprawczy, ale wobec sprzeciwu tamtejszych związków zawodowych przychylono się do ich woli i poprawczak zostanie w Łące). Zwolennicy okrojenia Łąki uzasadniają swoją decyzję m.in. tym, że na proponowanym terenie jest sporo firm, które mają zapisaną "Pszczynę" jako miejsce działalności i w tejże chcą pozostać. Na spornym obszarze znajdują się też siedziby Przedsiębiorstwa Inżynierii Komunalnej sp. z o.o. i Pszczyńskiego Zarządu Edukacji.
Więcej, czytaj w papierowym wydaniu Echa.
Batalia o granice między Pszczyną a Łąką nie po raz pierwszy pojawiła się na sesji. Wielokrotnie Echo relacjonowało kolejne dyskusje na ten temat, prowadzone na sesjach czy zebraniach rad wiejskich lub osiedlowych. Chodziło o to, że mieszkańcy granicznych terenów między miastem i sołectwem (m.in. bloków przy ul. Sznelowiec) mieli różnorodne meldunki: jedni łąckie, inni pszczyńskie. Chcieliby zaś przynależeć do Pszczyny. Uznana została konieczność uregulowania tych spraw.
Łączanie przeciwko temu nic nie mają. Nie zgadzają się jednak, by wraz z blokami przyłączono do miasta ich zdaniem za duży kawałek sołectwa (ostatecznie teren o powierzchni 74,21 ha, bo pierwotnie chciano przyłączyć do Pszczyny zakład poprawczy, ale wobec sprzeciwu tamtejszych związków zawodowych przychylono się do ich woli i poprawczak zostanie w Łące). Zwolennicy okrojenia Łąki uzasadniają swoją decyzję m.in. tym, że na proponowanym terenie jest sporo firm, które mają zapisaną "Pszczynę" jako miejsce działalności i w tejże chcą pozostać. Na spornym obszarze znajdują się też siedziby Przedsiębiorstwa Inżynierii Komunalnej sp. z o.o. i Pszczyńskiego Zarządu Edukacji.
Więcej, czytaj w papierowym wydaniu Echa.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.