Wiadomości
- 20 grudnia 2005
- wyświetleń: 2499
Czy GZE będzie płacić odszkodowania?
Kto nie miał prądu przez półtora dnia po ubiegłotygodniowej wichurze, może domagać się odszkodowania. Piątkowa zawieja śnieżna pozbawiła prądu tysiące mieszkańców województwa.
Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny zapewniał, że awarie zostaną usunięte do soboty. Tymczasem jeszcze w poniedziałkowe południe prąd nie docierał do 4,5 tys. mieszkańców Śląska (w powiatach: rybnickim, mikołowskim, tyskim, bieruńsko-lędzińskim, pszczyńskim, Żorach) i kilkunastu gospodarstwach na Podbeskidziu. GZE nie zamierza płacić - Awarie nie były naszą winą, tylko warunków atmosferycznych - stwierdza rzecznik Łukasz Zimnoch.
Rzecznik Enionu, też wspomina o "sile wyższej", ale nie jest tak kategoryczny. - Zgodnie z prawem energetycznym każdy, kto miał 36-godzinną przerwę w dostawie energii może domagać się odszkodowania.
Rzecznik Enionu, też wspomina o "sile wyższej", ale nie jest tak kategoryczny. - Zgodnie z prawem energetycznym każdy, kto miał 36-godzinną przerwę w dostawie energii może domagać się odszkodowania.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.