REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 16 maja 2018
  • wyświetleń: 12965

Awanturował się i bił żonę. Podczas interwencji uszkodził radiowóz

Notatka charakterystyczna dla interwencji domowych, gdzie występuje przemoc fizyczna i psychiczna, nie była jedynym dokumentem sporządzonym przez pszczyńskich policjantów. 40-letni mieszkaniec powiatu dopuścił się bowiem jeszcze uszkodzenia radiowozu i znieważenia stróżów prawa.

W miniony weekend kilka minut po północy mundurowi interweniowali w jednym z domów na terenie powiatu. Zgłoszenie dotyczyło agresywnego, pijanego mężczyzny. Kiedy mundurowi zbliżali się do wskazanego mieszkania, usłyszeli dobiegające ze środka przerażające odgłosy. Kobieta krzyczała, żeby nie bić jej w głowę. Policjanci natychmiast pobiegli na górę. W drzwiach stał nietrzeźwy mężczyzna, a w środku zapłakana kobieta z malutkim dzieckiem na ręku. Nawet obecność mundurowych nie wpłynęła na poprawę jego zachowania. W dalszym ciągu, pomimo wielokrotnych wezwań policjantów, 40-latek zachowywał się agresywnie wobec zgłaszającej i stróżów prawa.

Upust swojego niezadowolenia zaprezentował w radiowozie. Kopiąc w siedzenia uszkodził tworzywo, z którego zostały wykonane. Koszt przywrócenia ich do stanu pierwotnego wyceniono na 800 złotych. W związku z tym występkiem usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. To nie jedyny zarzucany mu czyn. Przyjdzie mu również odpowiedzieć za znieważenie interweniujących policjantów. Przyznał się do popełnienia obu przestępstw. W związku z sytuacją w rodzinie, tłumaczenia agresora nie pokrywały się z treścią przekazaną policjantom przez pozostałych domowników. Na chwilę obecną została sporządzona "Niebieska karta".

"Niebieska karta" składa się z kilku formularzy. Kartę A wypełnia policjant w obecności osoby dotkniętej przemocą. Ta część przekazywana jest do przewodniczącego zespołu interdyscyplinarnego niezwłocznie, nie później niż w terminie 7 dni od dnia wszczęcia procedury "Niebieskiej karty". Kartę B wypełnia osoba, wobec której istnieje podejrzenie, że jest ofiarą przemocy domowej. Kartę C wypełniają członkowie zespołu, bądź grupy roboczej. Odbywa się to na posiedzeniu, w obecności zaproszonej osoby, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie.

Ostatni z formularzy - kartę D, także wypełniają członkowie zespołu. Tym razem jednak dzieje się to w obecności osoby, wobec której istnieje podejrzenie, że stosuje przemoc w rodzinie. W sytuacji, kiedy wskazany przez ofiarę sprawca nie stawi się na wezwanie, nie powoduje to wstrzymania dalszych prac specjalistów.

- Każda sprawa analizowana jest indywidualnie. Finałem prac zespołu jest wypracowanie planu pomocy takiej rodzinie i sposobów jego realizacji. Procedura "Niebieskiej Karty" może zakończyć się dopiero wówczas, kiedy problem przemocy w danej rodzinie zostanie wyeliminowany - tłumaczy asp. sztab. Karolina Błaszczyk. - Niestety, bardzo często zdarza się, że ofiara pod naciskiem sprawcy nie składa zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, wycofuje zarzuty, bądź odwołuje lub zmienia zeznania albo też całkowicie odmawia ich składania i współpracy z policją. Takie sytuacje należą do najtrudniejszych, ale nawet w takich przypadkach, ofiary przemocy zawsze mogą liczyć na wsparcie policjantów - dodaje.

BM / pless.pl

źródło: KPP Pszczyna

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.