Motywem przewodnim siódmej edycji festiwalu Teatralna Maszyna Pszczyna jest projekt Maszyna Bez Ucha realizowany dzięki finansowaniu ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu Kultura - Interwencje 2018.

- Głównym celem jest udostępnienie wydarzeń festiwalu dla osób z dysfunkcjami wzroku i słuchu. Stąd - oprócz działań merytorycznych, programowych - również eksplikacja identyfikacji wizualnej, której wyjściem były hasła: "Zobaczyć dźwięk, usłyszeć kolor!" oraz "Zróbmy hałas dla teatru!". Ostatnie hasło oraz wykorzystanie estetyki rac dymnych w sposób, naszym zdaniem żartobliwy, nawiązuje również do zbliżającego się mundialu. Teatr też kibicuje - tłumaczy Wojciech Jakubiec, szef artystyczny festiwalu Teatralna Maszyna Pszczyna.

Długi, majowo-czerwcowy weekend w Pszczynie będzie okazją zobaczenia programu o poziomie artystycznym, który będzie mieć dla festiwalu wymiar historyczny. Legendarny Teatr ZAR, artyści skupieni wokół Instytutu im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu, młodzi, wybitni muzycy Electro-Acoustic Beat Sessions z interpretacjami utworów Krzysztofa Komedy, czy genialny Marcin Masecki i jego Nokturny chopinowskie, to tylko część propozycji. Wydarzenia udostępnione dzięki symultanicznemu tłumaczeniu na język migowy oraz w pełnej audiodeskrypcji, touch tour, warsztaty teatralne dedykowane osobom z dysfunkcjami wzroku i słuchu dopełniają propozycję tegorocznej edycji festiwalu.

- Na końcu należy wspomnieć jeszcze o dwóch innowacyjnych systemach finansowania kultury. Pay What You Want to już tradycja na naszym festiwalu dobrze znana stałym miłośnikom sztuki. Mając ambicję tworzenia darmowego, miejskiego święta teatru, postanowiliśmy wdrożyć innowacyjny, autorski model organizacji widowni Bilet Na Kaucję. Jeśli zapłacisz kaucję za bilet i weźmiesz udział w wydarzeniu, my oddamy Ci w całości jej równowartość - mówi szef artystyczny festiwalu Teatralna Maszyna Pszczyna.