W warsztatach wzięli udział głównie przedstawiciele samorządów, którzy zajmują się tematyką ekologii, ochrony środowiska oraz przeciwdziałania problemowi smogu.

- Sala sesyjna powiatu pszczyńskiego jest dzisiaj miejscem rozmów i dyskusji o tym, że powietrze nie zna granic. Nasze działania muszą być nakierowane na wzrost świadomości i naukę już w szkołach, że jakość powietrza, którym oddychamy, jest dla naszego zdrowia bardzo istotna - mówił starosta pszczyński, Paweł Sadza, otwierając warsztaty.

Warsztaty poprowadził Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego, największej nieformalnej organizacji antysmogowej w kraju, który na wstępie nawiązał do raportu Światowej Organizacji Zdrowia. Wynika z niego, że Pszczyna jest w czołówce miast europejskich pod względem największego zanieczyszczenia powietrza. - Istotą problemu jest to, że na 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, 33 znajdują się w naszym kraju. To nie tylko problem Pszczyny, Żywca czy innych małych miejscowości. Cała Polska ma systemowy problem z zanieczyszczonym powietrzem. Dlatego na poziomie ogólnopolskim trzeba zrobić coś, co zmieni stan powietrza w naszym kraju. Ale nie oznacza to, że możemy nic nie robić na poziomie lokalnym. 90% sukcesu to nie jest przepis, ale jego wdrożenie - mówił Piotr Siergiej i wskazywał na konkretne przykłady miejscowości w Polsce, gdzie mocno zaangażowano się w walkę ze smogiem.

Warsztaty zostały zorganizowane przesz Stowarzyszenie "Region Beskidy", które wraz ze słowackim partnerem Zdrużeniem Region Beskydy realizuje mikroprojekt pod nazwą "Powietrze nie zna granic". Podobne warsztaty zostaną zorganizowane jeszcze w kilku innych miejscowościach w Polsce. Efektem spotkań będzie wspólna publikacja zawierająca pakiet zaleceń proekologicznych opisujących sposoby ochrony jakości powietrza wraz z informacjami na temat negatywnego wpływu na zdrowie, dziedzictwo przyrodnicze oraz kulturowe ma zanieczyszczenie powietrza.

Warsztaty w Pszczynie odbyły się pod patronatem starosty pszczyńskiego, Pawła Sadzy.