Wiadomości
- 31 sierpnia 2017
- wyświetleń: 15309
Dekomunizacja: ulice w Pszczynie zmieniają nazwy, zobaczcie które!
Kilkanaście ulic na terenie gminy Pszczyna musi w najbliższych dniach zmienić swoich patronów. Większość przypadków została zaakceptowana przez radnych, ale z jednym (i to w dwóch miejscowościach) będą musieli zmierzyć się ponownie. Mieszkańcy Ćwiklic i Rudołtowic nie odpuszczają i mimo odrzucenia ich wniosku na poprzedniej sesji - zamierzają bronić swojej decyzji ws. uhonorowania ulicą Aleksandra Zawadzkiego, biologa i pracownika naukowego Uniwersytetu Lwowskiego.
Konieczność zmiany nazw ulic to rezultat ustawy przegłosowanej w ubiegłym roku przez parlamentarzystów. Na jej mocy drogi nie mogą propagować komunizmu lub innego ustroju totalitarnego.
Wśród ulic, które lada dzień zmienią swoje nazwy, są tak mniejsze ulice osiedlowe, jak i kilkukilometrowe arterie łączące różne miejscowości. Choć mieszkańcy nie będą zmuszeni wymieniać dokumentów (pozostaną one ważne zgodnie z terminem), to dla wielu oznacza to zmianę adresu i przyzwyczajeń.
Większy kłopot mają przedsiębiorstwa, które po wejściu w życie zmian muszą zgłosić nowe dane w urzędzie skarbowym, banku, a także wymienić pieczątki. Dla wielu bardzo istotnym będzie również błyskawiczne przekazanie nowego adresu swoim kontrahentom.
Jeszcze bardziej zmiana dotyka te firmy, które odpowiadają za dostarczanie poczty, przesyłek kurierskich czy nawet dowożą produkty gastronomiczne, np. pizzę. Wszystkie one muszą koniecznie przygotować się do zmian i - aby zamówienia dotarły pod właściwy adres - przynajmniej zaktualizować dane w nawigacjach. Wyzwanie to dotyczy także, co jest niemniej istotne - służb ratunkowych.
Dla samorządu zmiana patronów ulic oznacza z kolei wymianę tablic czy pieczęci miejskich jednostek, na przykład szkół.
Prześledziliśmy jakie dokładnie zmiany zajdą w mieście oraz sołectwach gminy Pszczyna. Oto one:
W mieście Pszczyna zmiany wymuszone ubiegłoroczną ustawą dotyczą trzech ulic. Są to obecne: Gwardii Ludowej, Walki Młodych oraz Leona Kruczkowskiego. Za kilka dni wszystkie będą miały już nowych patronów. Na zaproponowana przez mieszkańców propozycje jednogłośnie przystali wszyscy miejscy radni.
Najkrótszą, acz położoną najbliżej centrum miasta ulicą, której dotyczy ustawa, jest obecna ulica Gwardii Ludowej. IPN orzekł, iż wspomniana formacja stanowiła zbrojne ramię stalinowskiej konspiracji i przez długi okres pozostała narzędziem polityki Stalina wobec Polski.
W przypadku tej ulicy nowego patrona zaproponowali rekrutanci do XXIII Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Zostanie nim zmarły w tym roku Józef Brudny, jeden z pionierów kung-fu w Polsce, założyciel pierwszej w Pszczynie grupy treningowej, która z czasem przekształciła się w Pszczyńską Akademię Sztuk Walki. Posiadał najwyższy stopień mistrzowski 10 dan. Propozycja została pozytywnie zaopiniowana przez zarząd osiedla Śródmieście. 24 sierpnia została ona przegłosowana przez radę miejską.
Ulica Walki Młodych na osiedlu Podstarzyniec będzie z kolei ulicą Ułańską. Według Instytutu Pamięci Narodowej "Walka Młodych" to tytuł jednego z organów prasowych stalinowskiej konspiracji na ziemiach polskich i zachodzi tutaj konieczność wprowadzenia zmiany nazwy ulicy. Nową nazwę zaproponowali mieszkańcy tej drogi, została ona zaakceptowana przez zarząd osiedla.
Ostatnia zmiana w Pszczynie dotyczy ulicy Leona Kruczkowskiego na osiedlu Daszyńskiego. "Chemik, pisarz i publicysta, powojenny działacz komunistyczny, członek centralnych organów PZPR, członek Rady Państwa PRL, członek prezydium komunistycznego FJN." - tak postać L. Kruczkowskiego opisuje IPN.
Nowym patronem będzie Stanisław Lem, jeden z największych pisarzy XX wieku, twórca powieści science fiction, filozof i futurolog oraz krytyk. Jego ponadczasowe dzieła zawierają odniesienia do społeczeństwa, refleksje naukowo-filozoficzne na jego temat a także krytykę ustroju socjalistycznego. Jego książki przetłumaczono na ponad 40 języków. Był odznaczony między innymi medalem "Gloria Artis" i najwyższym polskim odznaczeniem Orderem Orła Białego. Jego nazwiskiem nazwano planetoidę oraz pierwszego polskiego satelitę naukowego. Teraz znajdzie się również wśród patronów pszczyńskich ulic.
W sołectwie Łąka zmiana nazwy dotyczy jednej ulicy, a mianowicie Dąbrowszczaków. Instytut Pamięci Narodowej obecnych patronów określa jako "realizatorów polityki stalinowskiej na Półwyspie Iberyjskim" i sugeruje wprowadzenie zmian.
Mieszkańcy Łąki dyskusję na ten temat przeprowadzili podczas zebrania wiejskiego. Wówczas zaproponowano, aby Dąbrowszczaków zastąpić nazwami Kwiatowa oraz Akacjowa. Pierwsza znajdzie zastosowanie na głównym odcinku, niemalże prostopadłym do ulicy Cieszyńskiej. Druga będzie łącznikiem przyszłej ulicy Kwiatowej z Cieszyńską na odcinku równoległym do ulic: Nagietków, Grochowej czy Stokrotek.
W Porębie z tabliczek zniknie nazwisko gen. Karola Świerczewskiego. Instytut Pamięci Narodowej przedstawia tę postać jako "sowieckiego generała, uczestnika rewolucji bolszewickiej i wojny przeciw Polsce w 1920 r., skierowanego przez ZSRS do dowodzenia jednostkami międzynarodowymi podczas wojny domowej w Hiszpanii oraz polskimi formacjami wojskowymi tworzonymi u boku Armii Czerwonej."
Mieszkańcy tego sołectwa podjęli decyzję, by generała zastąpić nazwą "Szkolna" na odcinku łączącym drogę wojewódzką 933 i ulicę Porębską, a także nazwami "Żwirową" i "Grzybową" na dwóch ulicach bocznych. Nowe nazewnictwo zostało zatwierdzone w ostatni czwartek przez radnych.
Po wprowadzonych zmianach dużo łatwiej będą mieli mieszkańcy Studzionki, którzy ulicę Józefa Wieczorka zamienili na Wacława Wieczorka. O ile ten pierwszy wsławił się jako działacz komunistyczny i współzałożyciel Polskiej Partii Robotniczej, to druga propozycja wydaje się być niezagrożona historycznie.
Nowy patron to polski pilot, wielokrotny mistrz świata i Europy w lataniu precyzyjnym i rajdowym, trzykrotny mistrz Polski. Wacław Wieczorek został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Najdłuższą drogą, która musi zmienić swojego patrona jest rozpoczynająca się w Jankowicach i kończąca w Studzienicach ulica Klemensa Szewczyka. Twórca struktur organizacji komunistycznej na terenie dzisiejszego powiatu pszczyńskiego zostanie zastąpiony przez św. Jana Pawła II.
Podobnie jak w pozostałych przypadkach zmiana została podyktowana najpierw wspomnianą ustawą, a następnie decyzją Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (o kwalifikację dotychczasowej nazwy zimą wystąpił do Instytutu Pamięci Narodowej Urząd Miejski).
By drogę powiatową nazwać imieniem papieża zaproponowały obydwie rady sołeckie. Dzięki temu po przekroczeniu Dokawy nazwa ulicy - mimo zmiany miejscowości - nie będzie zmieniać swojego patrona.
W Rudołtowicach konieczna była zmiana nazwy ulicy Czesława Wycecha, działacza ruchu ludowego i marszałka sejmu Polski Rzeczypospolitej Ludowej. Już na zebraniu wiejskim mieszkańcy zasugerowali, aby ulicy nadać bezpieczną nazwę w postaci "Brzozowej". Wątpliwości nie mieli też radni, którzy jednogłośnie przegłosowali tę propozycję.
Ciekawy fortel zastosowano w Ćwiklicach w kwestii ulicy Obrońców Pokoju. Tutaj - dzięki uniwersalności nazwy - udało się nie tyle zmienić jej patronów, co interpretację i objaśnienie.
Co prawda, Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wyraziła opinię, że nazwa "Obrońców Pokoju" w okresie komunizmu odnosiła się do propagowanego wydarzenia zorganizowanego w stalinowskiej Polsce, wymierzonego w Stany Zjednoczone Ameryki Północnej i fałszywie propagującego Związek Sowiecki i kraje komunistyczne jako obóz krajów dążących do pokoju, to w nowym komentarzu odnajdujemy wytłumaczenie, że są to polscy żołnierze, uczestnicy misji pokojowych i stabilizacyjnych pod egidą Organizacji Narodów Zjednoczonych, przyczyniający się do utrzymania pokoju na świecie.
W ten sposób na tabliczkach i w dokumentach mieszkańców pozostanie wpis "Obrońców Pokoju".
To co udało się w przypadku ulic Wieczorka czy Obrońców Pokoju, nie sprawdziło się w momencie, gdy radni głosowali nad nową nazwą dla ulicy Aleksandra Zawadzkiego w Ćwiklicach i w Rudołtowicach. Nowy patronem miał bowiem zostać... Aleksander Zawadzki, ale już nie komunistyczny działacz stalinowski i członek władz i centralnych struktur KPP, PPR, PZPR, lecz Aleksander Zawadzki - polski biolog, XIX-wieczny dziekan wydziału filozoficznego Uniwersytetu Lwowskiego.
Powyższą kandydaturę na patrona drogi powiatowej zaproponowali mieszkańcy wymienionych miejscowości i została ona pozytywnie zaopiniowana na wspólnym zebraniu Rad Sołeckich sołectwa Rudołtowice i sołectwa Ćwiklice.
Na sesji spotkała się ona jednak z krytyką przybyłych specjalnie w tym celu gości, Adama Chrostka i Czesława Monia. Zarzucili oni tej propozycji "pójście na skróty" i próbę ominięcia ustawy w swoim uzasadnieniu.
Adam Chrostek zaznaczył, że już kilka lat temu podjął próbę rozmowy na temat zmiany patrona ww. ulicy. Kontaktował się z przewodniczącym rady miejskiej, sołtysem, dyrektor szkoły oraz proboszczem. Inicjatywa ta nie znalazła jednak wtedy zrozumienia u tych osób.
- Aleksander Zawadzki nikogo nie zabił, ale będąc wojewodą śląskim w latach 40. ubiegłego wieku wydal dekret, na mocy którego deportowano mieszkańców Śląska na Syberię, na Kołymę, do ciężkiej niewolniczej, katorżniczej pracy - mówił. - Wielu nie powróciło z tego zesłania, wielu straciło zdrowie. Nie tak dawno dowiedziałem się, nie wiem czy to prawda, ze w gronie tych, którzy stracili zdrowie, był członek rodziny pana burmistrza.
Adam Chrostek podkreślił, że na tabliczkach nie spotykamy rozbudowanych opisów i nie będzie wiadomo czy patron był działaczem komunistycznym, czy naukowcem.
- Proszę państwa o chwilę refleksji nad tym glosowaniem, które może nie jest istotne z punktu widzenia finansowego, ale moralno-etycznego i pamięci historycznej - zwrócił swój głos do radnych.
Przemowa najwyraźniej zasiała ziarnko niepewności wśród radnych, bo w głosowaniu większość obecnych wstrzymała się od głosu, "za" głosowali wyłącznie Leszek Szczotka, Jacek Kubis i Tomasz Niesyto, zaś "przeciwko": Renata Dyrda, Marta Wojciechowska-Smolarz, Arkadiusz Gardiasz, Grzegorz Kuczera, Henryk Kopiec, Marek Szklorz i Roman Urbańczyk.
Tym samym, chcąc uniknąć wyboru patrona ulicy przez wojewodę śląskiego, zapadła decyzja o zwołaniu 31 sierpnia nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Pszczynie, która jeszcze raz usiądzie nad propozycjami patronów dla ulicy Aleksandra Zawadzkiego w Ćwiklicach i Rudołtowicach. Co ciekawe, decyzją rad sołeckich i samych mieszkańców, radni jeszcze raz będą głosowali nad uchwałą, w myśl której działacza komunistycznego ma zastąpić biolog o tym samym imieniu i nazwisku.
Wśród ulic, które lada dzień zmienią swoje nazwy, są tak mniejsze ulice osiedlowe, jak i kilkukilometrowe arterie łączące różne miejscowości. Choć mieszkańcy nie będą zmuszeni wymieniać dokumentów (pozostaną one ważne zgodnie z terminem), to dla wielu oznacza to zmianę adresu i przyzwyczajeń.
Lokalizacja ulic, gdzie dojdzie do zmian nazw:
Większy kłopot mają przedsiębiorstwa, które po wejściu w życie zmian muszą zgłosić nowe dane w urzędzie skarbowym, banku, a także wymienić pieczątki. Dla wielu bardzo istotnym będzie również błyskawiczne przekazanie nowego adresu swoim kontrahentom.
Jeszcze bardziej zmiana dotyka te firmy, które odpowiadają za dostarczanie poczty, przesyłek kurierskich czy nawet dowożą produkty gastronomiczne, np. pizzę. Wszystkie one muszą koniecznie przygotować się do zmian i - aby zamówienia dotarły pod właściwy adres - przynajmniej zaktualizować dane w nawigacjach. Wyzwanie to dotyczy także, co jest niemniej istotne - służb ratunkowych.
Dla samorządu zmiana patronów ulic oznacza z kolei wymianę tablic czy pieczęci miejskich jednostek, na przykład szkół.
Prześledziliśmy jakie dokładnie zmiany zajdą w mieście oraz sołectwach gminy Pszczyna. Oto one:
Pszczyna
W mieście Pszczyna zmiany wymuszone ubiegłoroczną ustawą dotyczą trzech ulic. Są to obecne: Gwardii Ludowej, Walki Młodych oraz Leona Kruczkowskiego. Za kilka dni wszystkie będą miały już nowych patronów. Na zaproponowana przez mieszkańców propozycje jednogłośnie przystali wszyscy miejscy radni.
Najkrótszą, acz położoną najbliżej centrum miasta ulicą, której dotyczy ustawa, jest obecna ulica Gwardii Ludowej. IPN orzekł, iż wspomniana formacja stanowiła zbrojne ramię stalinowskiej konspiracji i przez długi okres pozostała narzędziem polityki Stalina wobec Polski.
W przypadku tej ulicy nowego patrona zaproponowali rekrutanci do XXIII Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Zostanie nim zmarły w tym roku Józef Brudny, jeden z pionierów kung-fu w Polsce, założyciel pierwszej w Pszczynie grupy treningowej, która z czasem przekształciła się w Pszczyńską Akademię Sztuk Walki. Posiadał najwyższy stopień mistrzowski 10 dan. Propozycja została pozytywnie zaopiniowana przez zarząd osiedla Śródmieście. 24 sierpnia została ona przegłosowana przez radę miejską.
Ulica Walki Młodych na osiedlu Podstarzyniec będzie z kolei ulicą Ułańską. Według Instytutu Pamięci Narodowej "Walka Młodych" to tytuł jednego z organów prasowych stalinowskiej konspiracji na ziemiach polskich i zachodzi tutaj konieczność wprowadzenia zmiany nazwy ulicy. Nową nazwę zaproponowali mieszkańcy tej drogi, została ona zaakceptowana przez zarząd osiedla.
Ostatnia zmiana w Pszczynie dotyczy ulicy Leona Kruczkowskiego na osiedlu Daszyńskiego. "Chemik, pisarz i publicysta, powojenny działacz komunistyczny, członek centralnych organów PZPR, członek Rady Państwa PRL, członek prezydium komunistycznego FJN." - tak postać L. Kruczkowskiego opisuje IPN.
Nowym patronem będzie Stanisław Lem, jeden z największych pisarzy XX wieku, twórca powieści science fiction, filozof i futurolog oraz krytyk. Jego ponadczasowe dzieła zawierają odniesienia do społeczeństwa, refleksje naukowo-filozoficzne na jego temat a także krytykę ustroju socjalistycznego. Jego książki przetłumaczono na ponad 40 języków. Był odznaczony między innymi medalem "Gloria Artis" i najwyższym polskim odznaczeniem Orderem Orła Białego. Jego nazwiskiem nazwano planetoidę oraz pierwszego polskiego satelitę naukowego. Teraz znajdzie się również wśród patronów pszczyńskich ulic.
Łąka
W sołectwie Łąka zmiana nazwy dotyczy jednej ulicy, a mianowicie Dąbrowszczaków. Instytut Pamięci Narodowej obecnych patronów określa jako "realizatorów polityki stalinowskiej na Półwyspie Iberyjskim" i sugeruje wprowadzenie zmian.
Mieszkańcy Łąki dyskusję na ten temat przeprowadzili podczas zebrania wiejskiego. Wówczas zaproponowano, aby Dąbrowszczaków zastąpić nazwami Kwiatowa oraz Akacjowa. Pierwsza znajdzie zastosowanie na głównym odcinku, niemalże prostopadłym do ulicy Cieszyńskiej. Druga będzie łącznikiem przyszłej ulicy Kwiatowej z Cieszyńską na odcinku równoległym do ulic: Nagietków, Grochowej czy Stokrotek.
Poręba
W Porębie z tabliczek zniknie nazwisko gen. Karola Świerczewskiego. Instytut Pamięci Narodowej przedstawia tę postać jako "sowieckiego generała, uczestnika rewolucji bolszewickiej i wojny przeciw Polsce w 1920 r., skierowanego przez ZSRS do dowodzenia jednostkami międzynarodowymi podczas wojny domowej w Hiszpanii oraz polskimi formacjami wojskowymi tworzonymi u boku Armii Czerwonej."
Mieszkańcy tego sołectwa podjęli decyzję, by generała zastąpić nazwą "Szkolna" na odcinku łączącym drogę wojewódzką 933 i ulicę Porębską, a także nazwami "Żwirową" i "Grzybową" na dwóch ulicach bocznych. Nowe nazewnictwo zostało zatwierdzone w ostatni czwartek przez radnych.
Studzionka
Po wprowadzonych zmianach dużo łatwiej będą mieli mieszkańcy Studzionki, którzy ulicę Józefa Wieczorka zamienili na Wacława Wieczorka. O ile ten pierwszy wsławił się jako działacz komunistyczny i współzałożyciel Polskiej Partii Robotniczej, to druga propozycja wydaje się być niezagrożona historycznie.
Nowy patron to polski pilot, wielokrotny mistrz świata i Europy w lataniu precyzyjnym i rajdowym, trzykrotny mistrz Polski. Wacław Wieczorek został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Jankowice i Studzienice
Najdłuższą drogą, która musi zmienić swojego patrona jest rozpoczynająca się w Jankowicach i kończąca w Studzienicach ulica Klemensa Szewczyka. Twórca struktur organizacji komunistycznej na terenie dzisiejszego powiatu pszczyńskiego zostanie zastąpiony przez św. Jana Pawła II.
Podobnie jak w pozostałych przypadkach zmiana została podyktowana najpierw wspomnianą ustawą, a następnie decyzją Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (o kwalifikację dotychczasowej nazwy zimą wystąpił do Instytutu Pamięci Narodowej Urząd Miejski).
By drogę powiatową nazwać imieniem papieża zaproponowały obydwie rady sołeckie. Dzięki temu po przekroczeniu Dokawy nazwa ulicy - mimo zmiany miejscowości - nie będzie zmieniać swojego patrona.
Rudołtowice
W Rudołtowicach konieczna była zmiana nazwy ulicy Czesława Wycecha, działacza ruchu ludowego i marszałka sejmu Polski Rzeczypospolitej Ludowej. Już na zebraniu wiejskim mieszkańcy zasugerowali, aby ulicy nadać bezpieczną nazwę w postaci "Brzozowej". Wątpliwości nie mieli też radni, którzy jednogłośnie przegłosowali tę propozycję.
Ćwiklice
Ciekawy fortel zastosowano w Ćwiklicach w kwestii ulicy Obrońców Pokoju. Tutaj - dzięki uniwersalności nazwy - udało się nie tyle zmienić jej patronów, co interpretację i objaśnienie.
Co prawda, Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wyraziła opinię, że nazwa "Obrońców Pokoju" w okresie komunizmu odnosiła się do propagowanego wydarzenia zorganizowanego w stalinowskiej Polsce, wymierzonego w Stany Zjednoczone Ameryki Północnej i fałszywie propagującego Związek Sowiecki i kraje komunistyczne jako obóz krajów dążących do pokoju, to w nowym komentarzu odnajdujemy wytłumaczenie, że są to polscy żołnierze, uczestnicy misji pokojowych i stabilizacyjnych pod egidą Organizacji Narodów Zjednoczonych, przyczyniający się do utrzymania pokoju na świecie.
W ten sposób na tabliczkach i w dokumentach mieszkańców pozostanie wpis "Obrońców Pokoju".
Ćwiklice i Rudołtowice
To co udało się w przypadku ulic Wieczorka czy Obrońców Pokoju, nie sprawdziło się w momencie, gdy radni głosowali nad nową nazwą dla ulicy Aleksandra Zawadzkiego w Ćwiklicach i w Rudołtowicach. Nowy patronem miał bowiem zostać... Aleksander Zawadzki, ale już nie komunistyczny działacz stalinowski i członek władz i centralnych struktur KPP, PPR, PZPR, lecz Aleksander Zawadzki - polski biolog, XIX-wieczny dziekan wydziału filozoficznego Uniwersytetu Lwowskiego.
Powyższą kandydaturę na patrona drogi powiatowej zaproponowali mieszkańcy wymienionych miejscowości i została ona pozytywnie zaopiniowana na wspólnym zebraniu Rad Sołeckich sołectwa Rudołtowice i sołectwa Ćwiklice.
Na sesji spotkała się ona jednak z krytyką przybyłych specjalnie w tym celu gości, Adama Chrostka i Czesława Monia. Zarzucili oni tej propozycji "pójście na skróty" i próbę ominięcia ustawy w swoim uzasadnieniu.
Adam Chrostek zaznaczył, że już kilka lat temu podjął próbę rozmowy na temat zmiany patrona ww. ulicy. Kontaktował się z przewodniczącym rady miejskiej, sołtysem, dyrektor szkoły oraz proboszczem. Inicjatywa ta nie znalazła jednak wtedy zrozumienia u tych osób.
- Aleksander Zawadzki nikogo nie zabił, ale będąc wojewodą śląskim w latach 40. ubiegłego wieku wydal dekret, na mocy którego deportowano mieszkańców Śląska na Syberię, na Kołymę, do ciężkiej niewolniczej, katorżniczej pracy - mówił. - Wielu nie powróciło z tego zesłania, wielu straciło zdrowie. Nie tak dawno dowiedziałem się, nie wiem czy to prawda, ze w gronie tych, którzy stracili zdrowie, był członek rodziny pana burmistrza.
Adam Chrostek podkreślił, że na tabliczkach nie spotykamy rozbudowanych opisów i nie będzie wiadomo czy patron był działaczem komunistycznym, czy naukowcem.
- Proszę państwa o chwilę refleksji nad tym glosowaniem, które może nie jest istotne z punktu widzenia finansowego, ale moralno-etycznego i pamięci historycznej - zwrócił swój głos do radnych.
Przemowa najwyraźniej zasiała ziarnko niepewności wśród radnych, bo w głosowaniu większość obecnych wstrzymała się od głosu, "za" głosowali wyłącznie Leszek Szczotka, Jacek Kubis i Tomasz Niesyto, zaś "przeciwko": Renata Dyrda, Marta Wojciechowska-Smolarz, Arkadiusz Gardiasz, Grzegorz Kuczera, Henryk Kopiec, Marek Szklorz i Roman Urbańczyk.
Tym samym, chcąc uniknąć wyboru patrona ulicy przez wojewodę śląskiego, zapadła decyzja o zwołaniu 31 sierpnia nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Pszczynie, która jeszcze raz usiądzie nad propozycjami patronów dla ulicy Aleksandra Zawadzkiego w Ćwiklicach i Rudołtowicach. Co ciekawe, decyzją rad sołeckich i samych mieszkańców, radni jeszcze raz będą głosowali nad uchwałą, w myśl której działacza komunistycznego ma zastąpić biolog o tym samym imieniu i nazwisku.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.