Odpowiedzą za kilka rozbojów

W ciągu kilku ostatnich miesięcy pszczyńscy, cieszyńscy i bieruńscy policjanci odnotowali w sumie 5 napadów na sklepy. W ich trakcie zamaskowany sprawca, grożąc ekspedientkom nożem, żądał wydania pieniędzy lub kradł całą kasetkę, czy nawet kasę z utargiem.

Ostatnie zgłoszenie o rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, dokonanym w jednym z bojszowskich sklepów, dyżurny otrzymał w sobotę 12 marca. Mundurowi natychmiast podjęli czynności w tej sprawie. Relacje świadków zdarzenia pomogły policjantom wpaść na trop sprawców napadu i zatrzymać ich. Jak się okazało w ostatnim rozboju udział brało trzech mężczyzn.

Dwaj z nich, w wieku 18 i 27 lat, są mieszkańcami Bojszów, zaś trzeci to 19-letni mieszkaniec Bielska-Białej. Na wniosek policjantów i prokuratora tyski sąd wobec całej trójki przestępców zastosował środki zapobiegawcze. 19-latek został objęty dozorem policji i zobowiązany do złożenia w sądzie poręczenia majątkowego. Dwaj bojszowianie natomiast zostali tymczasowo aresztowani.

Śledczy udowodnili im aż pięć rozbojów z użyciem noża. Trzy z nich miały miejsce w sklepach na terenie powiatu bieruńsko-lędzińskiego (w Bojszowach i w Lędzinach), innych dopuścili się w Wiśle Małej i Drogomyślu. Postępowania w tych sprawach prowadzili policjanci z Pszczyny i Cieszyna. Bielszczanin będzie odpowiadał tylko za ostatni z napadów. Wszyscy zatrzymani za popełnione przestępstwa rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia mogą spędzić za kratami nawet 12 lat.