- Decyzja od wojewody przyszła w poniedziałek (7 marca - przyp. red.), czyli w ostatnim dniu, kiedy wojewoda miał czas, żeby ustosunkować się do planu - mówi burmistrz Dariusz Skrobol.

Wojewoda unieważnił miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z powodu braku uwzględnienia w dokumentacji złóż węgla kamiennego "Kobiór - Pszczyna". Zwrócił również uwagę na brak wskazania kopaliny wód leczniczych Goczałkowice-Zdrój I oraz błędnie naniesioną granicę złoża surowca ceramicznego Stara Wieś.

- Organ gminy sporządzając badaną uchwałę winien był uwzględnić występujące na obszarze objętym planem złoża kopalin, niezależnie od tego czy są obecnie objęte koncesją na wydobywanie czy też nie - tłumaczy Bożena Goldamer-Kapała, dyrektor Wydziału Infrastruktury w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

W związku z tym, cała procedura głosowania uchwały zostanie powtórzona. - To nie zmienia formuły planu, będzie w takiej jak jest - wyjaśnia burmistrz. Jak dodaje, wcześniej nie wskazywano konieczności ujawniania kopalin.

Do głosowania dojdzie najprawdopodobniej na sesji 7 kwietnia. Wówczas na planie zostaną ujawnione złoża węgla na terenie gminy. Jak udało nam się dowiedzieć, znajdują się one niemal pod całym miastem, także pod Muzeum Zamkowym.