Wiadomości
- 19 lipca 2015
- wyświetleń: 8295
Radny: ogrody Daisy przez cały rok
Ogrody Daisy to jedna z najwyżej ocenianych imprez w naszym mieście, przez kilka dni przyciągająca mnóstwo mieszkańców i turystów, również spoza regionu. Wiele osób tak właśnie wyobrażałoby sobie rynek, cały w kwiatach, po renowacji. Ta propozycja swoich zwolenników ma także w radzie miejskiej. Na ostatniej sesji głos w tej sprawie zabrał radny Henryk Kopiec.
- Ogrody Daisy to piękna inicjatywa, ludzie są zadowoleni i zachwyceni, a największym mankamentem tej inicjatywy jest to, że trwają one zbyt krótko - mówił Henryk Kopiec. Dodał, że rozmawiając o centrum miasta warto rozważyć taką opcję. - Tak sobie wyobrażam rynek pszczyński. W tym miejscu powinny być wysepki, ścieżki, ławeczki, kameralna scena koncertowa i ogrody dookoła. Rynek powinien być zielony, bo ta zieleń, która jest teraz to jeszcze za mało - opisywał.
Jak tłumaczył, wyobraża sobie, że - choć koszty utrzymania zieleni do niskich nie należą - właściciele firm zlokalizowanych przy rynku na pewno we współpracy z ratuszem podjęliby się dbania o całoroczne ogrody, co byłoby dla nich dodatkową reklamą. Tej opcji pewnie wykluczyć by nie można, nieoficjalnie już po tegorocznej trzydniowej wystawie ogrodów część restauratorów mówi, że dzięki tej imprezie ma więcej klientów niż zazwyczaj.
Radny z Polnych Domów skrytykował natomiast obecne rozwiązania w tym miejscu, zwracając szczególną uwagę na budki i szopki, które - jego zdaniem - nie pasują do dzisiejszego rynku, jego kształtu oraz kamienic.
Henryk Kopiec negatywnie ocenił też lokalizację lodowiska na rynku. - Nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania. Byłem sportowcem, nauczycielem wychowania fizycznego i wiem, że lodowisko ma spełniać swoją funkcję rekreacyjną i sportową, ale uważam, że to właśnie ono doprowadziło rynek do takiego stanu, zniszczyło płyty i krawężniki. Próby wzmacniania pod lodowiskiem do niczego nie doprowadzą - mówił. - Jest inne miejsce na ten obiekt, gdzie będzie ono też spełniać swoje funkcje.
Na sesji radny dodał, że rynek oczywiście powinien nadal spełniać miejsce centrum wydarzeń kulturalnych, przywołując jako przykład Festiwal Ceramiki.
- Uważam, że nakład finansowy będzie znacznie mniejszy. Nie będzie to (koszt przebudowy rynku - przyp. red.) 8 czy 9 milionów złotych - zakończył, odnosząc się do inwestycji, która ma być lada dzień realizowana w Pszczynie.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.