Komentarz trenera Mateusza Bałucha:
Po kilku bardzo słabych meczach w końcu przyszło przebudzenie i mecz na miarę naszych umiejętności. Zmiana ustawienie, pozycji niektórych piłkarzy wpłynęła pozytywnie na naszą grę i mimo, że przyszło nam mierzyć się z liderem to my byliśmy drużyna lepszą. Już w piątej minucie po prostopadłym zagraniu Piotra Nogi na dobrej pozycji znalazł się Adam Bałuch i umieścił piłkę w bramce. Mimo dużej przewagi przed przerwą goście doprowadzili do wyrównania po dość kontrowersyjnym karnym.
Druga połowa to w dalszym ciągu przewaga Iskry i tylko dzięki szczęściu i naszej nieskuteczności goście stracili tylko jedną bramkę w drugiej połowie. Piłkę w narożniku boiska wywalczył Sławomir Piech, dograł ją do Gabriela Króla, a ten już? najlepiej wiedział jak pokonać bramkarza gości.
Niestety pod koniec meczu sędzia odgwizdał drugiego karnego i Odra szczęśliwie pojechała do domu z jednym punktem.

MKS Iskra Pszczyna - MKP Odra Wodzisław 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Adam Bałuch (4.), 1:1 Kacper Ziemkiewicz (40.+2. -rzut karny), 2:1 Gabriel Król (59.), 2:2 Kacper Ziemkiewicz (66. -rzut karny)

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Miłosz Suwała, Łukasz Mąka, Fabian Pustelnik, Kamil Pustelnik, Jakub Tabiś, Piotr Noga (kpt), Gabriel Król, Krzysztof Francuz, Adam Bałuch, Sławomir Piech, Mateusz Wala oraz Wojciech Pośpiech, Kacper Janusz, Kamil Markiewicz, Paweł Oszek. Trener: Mateusz Bałuch