REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 8 kwietnia 2015
  • 11 kwietnia 2015
  • wyświetleń: 9084

Temat elektrowni w Woli zawieszony

Projekt budowy elektrowni "Czeczott" w Woli został zawieszony. Jak nas poinformował rzecznik prasowy Kompanii Węglowej, priorytetem dla spółki jest obecnie realizacja programu restrukturyzacyjnego.

KWK Czeczott już bez windy
Tereny dawnej kopalni w Woli


- Kompania Węglowa koncentruje się obecnie na realizacji programu restrukturyzacyjnego, który jest dla spółki priorytetem. W tej sytuacji projekt budowy elektrowni "Czeczott" w Woli został zawieszony. Jednocześnie zarząd Kompanii spotkał się z przedstawicielami firmy Mitsui i przedłużył list intencyjny do końca br. - poinformował nas Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy KW SA, w odpowiedzi na pytania dotyczące przygotowań do inwestycji.

Co dalej z elektrownią "Czeczott"? - spytaliśmy wójta Miedźnej Bogdana Taranowskiego. Wójt nie ma jednak obaw, że elektrownia ma mniejsze szanse powstać. - Inwestorem jest strona japońska, bo oni dają pieniądze. To jest ważne. Kompania Węglowa nie musi dać wkładu pieniężnego. Z tego co wiem, przedmiotem aportu mają być zakład przeróbczy, bocznica kolejowa i ewentualnie tereny pod budowę - mówi B. Taranowski. Jak dodaje, została przedłużona umowa z japońską firmą Mitsui - do 30 marca 2016 r. W tym czasie mają zostać określone zasady na dostawy węgla, na odbiór i dostawę energii elektrycznej z elektrowni, decyzje środowiskowa i lokalizacyjna.

Problemy, związane z decyzją środowiskową dotyczącą budowy elektrowni, pojawiły się też pod koniec września ubiegłego roku, kiedy decyzję tę uchyliło Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Bielsku-Białej. Przychyliło się tym samym do wniosku ekologów i grupy mieszkańców. Jednym z głównych wytkniętych uchybień był niepełny raport oddziaływania na środowisko. Jak się dowiedzieliśmy od wójta, obecnie raport środowiskowy jest poprawiany (o elementy wskazane przez SKO) przez firmę go przygotowującą. - To wróci do mnie i ja wydam ponowną decyzję, która znów może być zaskarżona albo też nie - mówi wójt.

Przypomnijmy, że zarząd Kompanii Węglowej 23 lipca 2014 r. podpisał z japońskim koncernem Mitsui "Umowę o wspólnym rozwoju projektu budowy elektrowni Czeczott w miejscowości Wola". Umowę podpisano w Warszawie w ministerstwie gospodarki, w obecności m.in. wicepremiera Janusz Piechocińskiego oraz Makoto Yamanaka, ambasadora Japonii. Porozumienie przewidywało trzy fazy realizacji kolejnych etapów przedsięwzięcia. W fazie pierwszej, do końca pierwszego kwartału 2015 r., strony miały wynegocjować: warunki długoterminowej umowy na dostawy przez Kompanię Węglową węgla do planowanej elektrowni w ilości ok. 3 mln ton rocznie; warunki umowy na zakup przez Kompanię Węglową energii elektrycznej z mocy wytwórczych elektrowni Czeczott; warunki umowy na wykonawstwo pod klucz planowanej inwestycji z koncernem Mitsubishi Hitachi Systems Ltd.; warunki pozyskania finansowania inwestycji na zasadach "Project finance", tzn. poprzez spółkę celową, która miała zarządzać inwestycją.

W kolejnej fazie, do końca 2015 r., planowane było podpisanie wynegocjowanych umów i porozumień oraz powołanie spółki celowej. Trzecią fazą realizacji podpisanej umowy miało być zamknięcie etapu przygotowawczego projektu i podjęcie decyzji o rozpoczęciu inwestycji. Pierwsze prace na placu budowy elektrowni miały rozpocząć się w 2016 r. Elektrownię planowano uruchomić w 2019 r. Koszt inwestycji szacowano na ok. 6 mld zł. Przy budowie obiektu przewidywane było zatrudnienie ok. 2,5 tys. osób, a w trakcie jego eksploatacji - ok. 250 pracowników.

(reb) / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.