Wiadomości
- 23 marca 2015
- wyświetleń: 6137
Znów doszło do kilku kradzieży
Policyjne statystyki puchną od rosnącej liczby włamań i kradzieży w naszym regionie. W minionym tygodniu zanotowano cztery takie zdarzenia. Niestety sprawców nie udało się do dziś zidentyfikować.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji, 17 marca z pokoju w pawilonie sanatoryjnym w Goczałkowicach-Zdroju skradziono złotą i srebrną biżuterię. Straty oszacowano na kwotę 1200 złotych.
W miniony piątek policja otrzymała zgłoszenia o dwóch kolejnych zdarzeniach. Najpierw w lokalu przy ulicy Słowackiego w Pszczynie trzech nieznanych sprawców, wykorzystując nieuwagę pracownika lokalu, w nieustalony sposób dokonało włamania się do maszyny z grami. Skradziono kasetkę z pieniędzmi.
Kilka godzin później doszło do włamania do domu jednorodzinnego przy ulicy Zawadzkiego w Golasowicach. Włamywacz wyłamał okno, a po wejściu do środka skradł pieniądze.
W sobotę z posesji przy ulicy Powstańców Śląskich w Czarkowie skradziono rower marki Merida. Wartość jednośladu to 1800 złotych.
W miniony piątek policja otrzymała zgłoszenia o dwóch kolejnych zdarzeniach. Najpierw w lokalu przy ulicy Słowackiego w Pszczynie trzech nieznanych sprawców, wykorzystując nieuwagę pracownika lokalu, w nieustalony sposób dokonało włamania się do maszyny z grami. Skradziono kasetkę z pieniędzmi.
Kilka godzin później doszło do włamania do domu jednorodzinnego przy ulicy Zawadzkiego w Golasowicach. Włamywacz wyłamał okno, a po wejściu do środka skradł pieniądze.
W sobotę z posesji przy ulicy Powstańców Śląskich w Czarkowie skradziono rower marki Merida. Wartość jednośladu to 1800 złotych.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.