Wiadomości
- 14 stycznia 2005
- wyświetleń: 2723
Imiona dla młodych żubrów
Żubr będzie nazywał się Pietro - mówi Bogusław Maroszek, który ma prawo do nadania imienia młodemu żubrowi z Jankowic. - Niestety, to niemożliwe, bo to nie jest byczek - śmieje się Elżbieta Wójtowicz z Nadleśnictwa Kobiór
Maroszek, mieszkaniec Grzawej k. Pszczyny, będzie mógł w tym roku sam wymyślić imię dla młodego żubra z jankowickiego rezerwatu, ponieważ wygrał niedzielną licytację w Pszczynie. Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy przekazał 400 zł. - Słyszałem, że imię żubra ma się rozpoczynać na literę P - mówi. Wymyślił więc imię Pietro.
Leśnicy tłumaczą, że imiona żubrów pszczyńskich mogą się zaczynać tylko na litery Pl lub Po, np. Pokropek, Pontka, Plugonka, Plawiant, Plista albo Plaron.
- Pietro odpada również z innego powodu. Ten żubr to cieliczka, a nie byczek. Jej ojcem jest Ramon, który przyjechał do nas z Niemiec. Jest obcy, więc imię cieliczki musi zaczynać się na Po - wyjaśnia zawiłości nadawania imion żubrom Wójtowicz.
Leśnicy tłumaczą, że Maroszek nie ma się czym martwić, bo w zapasach mają aż dwieście imion. - Przed rokiem jeden z panów, który brał udział w konkursie na imię dla żubra, przysłał nam aż dwieście niepowtarzalnych w Księdze Rodowodowej Żubrów - mówi Wojciech Tęsiorowski, szef jankowickiego rezerwatu.
Więcej czytaj w Gazecie Wyborczej
Maroszek, mieszkaniec Grzawej k. Pszczyny, będzie mógł w tym roku sam wymyślić imię dla młodego żubra z jankowickiego rezerwatu, ponieważ wygrał niedzielną licytację w Pszczynie. Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy przekazał 400 zł. - Słyszałem, że imię żubra ma się rozpoczynać na literę P - mówi. Wymyślił więc imię Pietro.
Leśnicy tłumaczą, że imiona żubrów pszczyńskich mogą się zaczynać tylko na litery Pl lub Po, np. Pokropek, Pontka, Plugonka, Plawiant, Plista albo Plaron.
- Pietro odpada również z innego powodu. Ten żubr to cieliczka, a nie byczek. Jej ojcem jest Ramon, który przyjechał do nas z Niemiec. Jest obcy, więc imię cieliczki musi zaczynać się na Po - wyjaśnia zawiłości nadawania imion żubrom Wójtowicz.
Leśnicy tłumaczą, że Maroszek nie ma się czym martwić, bo w zapasach mają aż dwieście imion. - Przed rokiem jeden z panów, który brał udział w konkursie na imię dla żubra, przysłał nam aż dwieście niepowtarzalnych w Księdze Rodowodowej Żubrów - mówi Wojciech Tęsiorowski, szef jankowickiego rezerwatu.
Więcej czytaj w Gazecie Wyborczej
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.