Reklama
Wiadomości
- 13 stycznia 2005
- wyświetleń: 1815
Goczałkowice: Smutna wizytówka
Dworzec PKP w Goczałkowicach-Zdroju ciągle straszy. Jak słyszymy od sekretarz gminy Marii Ożarowskiej, po ostatnim pożarze kolej tylko zabezpieczyła obiekt. Wejście zostało zamurowane i zabite deskami.
Lokatorzy zniszczonego mieszkania w budynku najpierw nocowali w sanatorium "Gwarek" (gmina pokryła koszty pobytu). Obecnie dostali od PKP mieszkanie zastępcze w Kobiórze.
M. Ożarowska zapewnia, że gmina od ubiegłego roku próbuje interweniować w sprawie obiektu. Wyraziła np. chęć przejęcia go. - W odpowiedzi otrzymaliśmy od PKP propozycję dzierżawy za niebagatelną kwotę - mówi sekretarz. Dla gminy za wysoką. - Interweniujemy w sprawie dworca non stop - zapewnia M. Ożarowska.
r
Lokatorzy zniszczonego mieszkania w budynku najpierw nocowali w sanatorium "Gwarek" (gmina pokryła koszty pobytu). Obecnie dostali od PKP mieszkanie zastępcze w Kobiórze.
M. Ożarowska zapewnia, że gmina od ubiegłego roku próbuje interweniować w sprawie obiektu. Wyraziła np. chęć przejęcia go. - W odpowiedzi otrzymaliśmy od PKP propozycję dzierżawy za niebagatelną kwotę - mówi sekretarz. Dla gminy za wysoką. - Interweniujemy w sprawie dworca non stop - zapewnia M. Ożarowska.
r
Reklama

NOWY Extrakantor
PSZCZYNA / Kaufland. Zapraszamy od poniedziałku do soboty w godz. 8:00-20:00, tel. 533542854Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.