Wiadomości

  • 11 grudnia 2014
  • 19 grudnia 2014
  • wyświetleń: 1995

Maraton pisania listów w Woli

List - niby zwykły kawałek papieru zapisany koślawym pismem, opatrzony znaczkiem w rogu, mający nie większe znaczenie niż płatek śniegu w grudniowe popołudnie. Ale płatki tworzą burzę śnieżną... Już siódmy raz w Gimnazjum nr 2 im. ks. prof. Józefa Tischnera odbył się Maraton Pisania Listów Amnesty International, w tym roku pod hasłem: "Napisz list- zmień życie".

Idea Maratonu zrodziła się w warszawskiej centrali Amnesty International w 2001 roku i wkrótce objęła zasięgiem cały świat, udowadniając, że zwykły list może mieć niezwykły wpływ na ludzkie życie. Co roku Amnesty gromadzi informacje o przypadkach łamania praw człowieka i wybiera 12 osób - Bohaterów Maratonu, w których imieniu ludzie dobrej woli z całego świata piszą listy do władz. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby akcja nie znalazła odzewu: czy to całkowitego uwolnienia lub oczyszczenia z zarzutów, czy przynajmniej polepszenia warunków lub złagodzenia kary.

24-godzinny Maraton zgromadził w naszym Gimnazjum ponad 180 osób, w tym także tych, którzy w szkole spędzili całą noc nie zmrużywszy oka. Oprócz uczniów listy przyszli napisać mieszkańcy gminy Miedźna oraz władze samorządowe. W efekcie spod naszych piór wyszło 4265 listów, które są już w drodze do Nigerii, RPA, Grecji i Indii. Pozostaje tylko czekać na poprawę losów naszych Bohaterów.

Maraton pisania listów w Woli - 13.12.2014 · fot. Gimnazjum nr 2 im. ks. prof. Józefa Tischnera w Woli


W tym roku broniliśmy mieszkańców indyjskiego miasta Bhopal, gdzie 30 lat temu miała miejsce straszliwa katastrofa chemiczna, a odpowiedzialna za to korporacja ucieka od odpowiedzialności. Apelowaliśmy także o sprawiedliwość dla Paraskewi Kokoni - Romki, która została dotkliwie pobita przez rasistów w Grecji. Zabiegaliśmy również o ponowne rozpatrzenie sprawy Mosesa Akatugby - Nigeryjczyka torturowanego i skazanego na śmierć w wieku 16 lat. Pisaliśmy również w sprawie kobiet i dziewcząt z prowincji Mkhondo w RPA, które często umierają w ciąży i po porodzie, ponieważ nie zapewnia się im należnej opieki medycznej.

Historie tych osób szczególnie nas poruszyły, trudno więc opisać, jak wspaniałym uczuciem jest możliwość pomocy tym ludziom. Pozostaje zaprosić wszystkich Czytelników na przyszłoroczną edycję Maratonu. Razem rozpętajmy burzę! Razem mamy siłę, by zmienić życie!

Krzysztof Matuszek

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.