
Wiadomości
- 5 listopada 2013
- wyświetleń: 4331
Policja podsumowała akcję Znicz
Przez cztery dni ponad 5800 śląskich policjantów dbało o bezpieczeństwo osób odwiedzających groby swoich najbliższych. Niestety nie udało się uniknąć przykrych sytuacji, także na terenie naszego powiatu.
Jeszcze w środę wieczorem na ulicy Słonecznej w Wiśle Wielkiej 67-letni łączanin, będąc w stanie nietrzeźwości (1,68 promila), samochodem marki Seat Arosa najechał na latarnię.
W czwartek rano w Jankowicach na skrzyżowaniu ulic Kasztanowej i Baziowej 20-letni kierowca Alfy Romeo, skręcając w lewo w kierunku ulicy Baziowej, nie udzielił pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka 38-letniemu rowerzyście z Pszczyny. Obyło się bez poważniejszych obrażeń ciała, jedyne straty to punkty za spowodowanie kolizji na koncie kierowcy Alfy i uszczuplenie jego zasobności portfela o wysokość mandatu karnego.
W przypadku kolejnej kolizji, zanotowanej w tym dniu o 9.20, kierowca Rovera, przejeżdżając przez remontowany odcinek ulicy Żorskiej w Pszczynie, nie zachował należytej ostrożności podczas omijania z prawej strony samochodu marki Man i doprowadził do zderzenia pojazdów. Zarówno 67-letni pszczynianin, który kierował osobówką, jak i 53-letni mieszkaniec gminy Limanowa poruszający się ciężarówką, nie odnieśli poważnych obrażeń ciała. Byli trzeźwi w chwili zdarzenia, tak więc mundurowi zakończyli swoje postępowanie wręczeniem mandatu karnego.
Po niespełna godzinie nieprawidłowo wykonany manewr skrętu w lewo do posesji przyczynił się do powstania trzeciej stłuczki. 22-letni mieszkaniec Cieszyna, jadąc ulicą Bieruńską w Miedźnej, nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego zjechania z drogi i zderzył się z wyprzedzającym go VW Golfem, którym kierował 64-letni mieszkaniec Woli. Kierowcy Seicento i Golfa byli trzeźwi. Ucierpiały jedynie karoserie samochodów.
Jako ostatnie, czwartkowe zdarzenie drogowe, mundurowi odnotowali wypadek, w którym ucierpiał 25-letni motorowerzysta z Mizerowa. O 23.12 jechał ulicą Wyzwolenia w Brzeźcach.Podczas wyprzedzania ciągnika rolniczego uderzył w tył naczepy, w wyniku czego przewrócił się i wpadł do przydrożnego rowu. Kierowca ciągnika nie zatrzymał się i odjechał w nieznanym kierunku. Motorowerzysta doznał obrażeń klatki piersiowej, złamania lewej kości udowej i obojczyka. W związku z tym, że policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu, pobrano mu krew do ampułki celem przesłania do badan na zawartość alkoholu w organizmie.
W dzień Wszystkich Świętych policjanci z pszczyńskiej drogówki jedynie raz wyjeżdżali do stłuczki. O 10.20 na ulicy Słowackiego w Piasku, 26-letni kierowca fiata bravy, mając we krwi ponad 2 promile, doprowadził do kolizji.
W sobotę dwukrotnie jako przyczynę kolizji policjanci wskazali niedostateczną odległość pomiędzy pojazdami. Pół godziny po 11.00, jadąca ulicą Kopernika w Pszczynie, 50-letnia mieszkanka Katowic, nie zachowała bezpiecznej odległości od jadącej przed nią Toyoty Yaris i uderzyła w tył tego samochodu. Właścicielki Audi i Toyoty były trzeźwe w momencie zdarzenia.
Druga kolizja miała podobny przebieg. Kwadrans przed 13.00 na ul. Pszczyńskiej w Miedźnej, 19-latek z Wieprza, jadąc Seatem Leonem najechał na tył BMW, którego kierowca skręcał w lewo do posesji. I w tym przypadku, obydwaj kierowcy byli trzeźwi.
Jako ostatni, w świątecznym zestawieniu, uplasował się 18-letni kierowca hondy civic z Żor. Był trzeźwy, lecz i tak stracił panowanie nad pojazdem. Za sprawą nadmiernej prędkości "wypadł" na łuku drogi w miejscu, gdzie łączą się ulice Piastowska i Dworcowa w Pszczynie, i uderzył w słupki rozgraniczające jezdnię z chodnikiem.
W czwartek rano w Jankowicach na skrzyżowaniu ulic Kasztanowej i Baziowej 20-letni kierowca Alfy Romeo, skręcając w lewo w kierunku ulicy Baziowej, nie udzielił pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka 38-letniemu rowerzyście z Pszczyny. Obyło się bez poważniejszych obrażeń ciała, jedyne straty to punkty za spowodowanie kolizji na koncie kierowcy Alfy i uszczuplenie jego zasobności portfela o wysokość mandatu karnego.
W przypadku kolejnej kolizji, zanotowanej w tym dniu o 9.20, kierowca Rovera, przejeżdżając przez remontowany odcinek ulicy Żorskiej w Pszczynie, nie zachował należytej ostrożności podczas omijania z prawej strony samochodu marki Man i doprowadził do zderzenia pojazdów. Zarówno 67-letni pszczynianin, który kierował osobówką, jak i 53-letni mieszkaniec gminy Limanowa poruszający się ciężarówką, nie odnieśli poważnych obrażeń ciała. Byli trzeźwi w chwili zdarzenia, tak więc mundurowi zakończyli swoje postępowanie wręczeniem mandatu karnego.
Po niespełna godzinie nieprawidłowo wykonany manewr skrętu w lewo do posesji przyczynił się do powstania trzeciej stłuczki. 22-letni mieszkaniec Cieszyna, jadąc ulicą Bieruńską w Miedźnej, nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego zjechania z drogi i zderzył się z wyprzedzającym go VW Golfem, którym kierował 64-letni mieszkaniec Woli. Kierowcy Seicento i Golfa byli trzeźwi. Ucierpiały jedynie karoserie samochodów.
Jako ostatnie, czwartkowe zdarzenie drogowe, mundurowi odnotowali wypadek, w którym ucierpiał 25-letni motorowerzysta z Mizerowa. O 23.12 jechał ulicą Wyzwolenia w Brzeźcach.Podczas wyprzedzania ciągnika rolniczego uderzył w tył naczepy, w wyniku czego przewrócił się i wpadł do przydrożnego rowu. Kierowca ciągnika nie zatrzymał się i odjechał w nieznanym kierunku. Motorowerzysta doznał obrażeń klatki piersiowej, złamania lewej kości udowej i obojczyka. W związku z tym, że policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu, pobrano mu krew do ampułki celem przesłania do badan na zawartość alkoholu w organizmie.
W dzień Wszystkich Świętych policjanci z pszczyńskiej drogówki jedynie raz wyjeżdżali do stłuczki. O 10.20 na ulicy Słowackiego w Piasku, 26-letni kierowca fiata bravy, mając we krwi ponad 2 promile, doprowadził do kolizji.
W sobotę dwukrotnie jako przyczynę kolizji policjanci wskazali niedostateczną odległość pomiędzy pojazdami. Pół godziny po 11.00, jadąca ulicą Kopernika w Pszczynie, 50-letnia mieszkanka Katowic, nie zachowała bezpiecznej odległości od jadącej przed nią Toyoty Yaris i uderzyła w tył tego samochodu. Właścicielki Audi i Toyoty były trzeźwe w momencie zdarzenia.
Druga kolizja miała podobny przebieg. Kwadrans przed 13.00 na ul. Pszczyńskiej w Miedźnej, 19-latek z Wieprza, jadąc Seatem Leonem najechał na tył BMW, którego kierowca skręcał w lewo do posesji. I w tym przypadku, obydwaj kierowcy byli trzeźwi.
Jako ostatni, w świątecznym zestawieniu, uplasował się 18-letni kierowca hondy civic z Żor. Był trzeźwy, lecz i tak stracił panowanie nad pojazdem. Za sprawą nadmiernej prędkości "wypadł" na łuku drogi w miejscu, gdzie łączą się ulice Piastowska i Dworcowa w Pszczynie, i uderzył w słupki rozgraniczające jezdnię z chodnikiem.
Wypadki i kolizje - powiat pszczyński
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Wypadki i kolizje - powiat pszczyński" podaj

[FOTO] Wypadek na skrzyżowaniu Zjednoczenia i Przemysłowej w Pawłowicach

[FOTO] Solidna kraksa na Wiślance w Pawłowicach. Spotkanie wagi ciężkiej z piórkową

Poranna kolizja na Wiślance. Spore utrudnienia

Gorący tematPijany kierowca quada przewoził dziecko. Uderzył w słup energentyczny. Interwencja LPR

Zderzenie osobówki i motocykla na Wiślance w Pawłowicach - szczegóły

Gorący tematŚmiertelne potrącenie pieszego na krajowej jedynce w Kobiórze
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.