REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 28 października 2013
  • wyświetleń: 1872

Juniorzy: Kiks jesieni, ale są punkty

Dramatyczny mecz rozegrali juniorzy młodsi pszczyńskiej Iskry w sobotnie przedpołudnie. Emocji było bardzo wiele, szczegółnie w drugiej odsłonie meczu, ale wszystko skończyło się szczęsliwie dla gospodarzy, którzy wygrali z APN GKS Tychy.

Juniorzy: Iskra - APN GKS Tychy 26.10.2013
fot. Andzejek


Relacja okiem Bartosza Pisarka:
"26.10.2013 tego dnia zawodnicy Henryka Wity mieli podjąć u siebie przyjezdnych z Tychów. Wiec zaczynajmy:

Skład gospodarzy w bramce Konrad Kondraciuk, na obronie zagrali: w środku duet Kmiecik - Dębski, a na bokach Kułagowski i Czuwaj. Pomoc wyglądała tak: w środku 3 pomocników Morcinek, Kędzior i Michał Prusek na skrzydłach zaś Mikołajec i Pisarek, a najbardziej wysunięty był Kacper Prusek. Na ławce rezerwowych zasiedli Gamża, Furczyk i Świerczek.

Piłkarze pszczyńskiej Iskry byli dobrze zmotywowani do tego spotkanie. Przed meczem założyli sobie jeden cel WYGRAĆ, tak jak to zrobili w zeszłym tygodniu z Górnikiem II Zabrze.
Mecz był bardzo wyrównany akcja za akcją. Najlepsza okazje strzelecką miał Kacper Prusek. Kapitan drużyny (Michał Prusek) dogrywa piłkę w pole karne, a "Kaufland" strzela głowa w bramkę, lecz bramkarz był czujny i wybronił uderzenie napadziora Iskry. Było widać ze spotkania że tyszanie lepiej operowali piłka, dłużej nią grali, lecz to nie przynosiło korzyści. Mimo to, że APN dłużej utrzymywał się przy piłce to nie potrafił strzelić nam bramki i to my w 26 minucie spotkania zrobiliśmy piękną akcje. Faul na naszej połowie, do piłki podchodzi Kędzior i miękko zagrywa ją na lewe skrzydło do Pisarka ten z pierwszej piłki do Pruska, a Michał po przyjęciu momentalnie daje prostopadłe podanie do Kacpra a ten będąc sam na sam z bramkarzem pewnie wykorzystuje tą sytuację i mamy 1:0!

Po tej bramce pszczynianie bardziej operowali piłka, grali dokładniej i konstruowali akcje, ale bez korzyści bramkowych. Była około 36 min spotkania Iskra będąc przy piłce popełnia błąd i poszedł kontratak. Nie zdążyła się wrócić Prusek i Morcinek, a GKS Tychy przeprowadza zabójczy kontratak środkiem pola i mamy 1:1. I takim też oto wynikiem kończy się pierwsza połowa spotkania.

W czasie przerwy zawodnicy Henryka Wity powiedzieli sobie, co jest źle, a co jest dobrze, a co po przerwie można poprawić. Zaczyna się więc druga połowa. Pszczynianie nie idą na "hura" z pressingiem wyczekują spokojnie przeciwnika na swojej połowie. Przez co tyczanie prowadzą grę i osiągają optyczną przewagę. Kilka razy postraszyli defensorów pod bramką, lecz w dobrej dyspozycji był bramkarz Iskry. Ale akcji nie konstruowali tylko zawodnicy GKS-u. Nadszedł też czas na Iskrę najpierw dobrą akcja popisał się Michał, lecz jego strzał trafił w słupek, a piłka spada pod nogi Kacpra a ten z 5 metrów trafił w poprzeczkę pustej bramki!!!

Zawodnicy Iskry nie zwalniali tępa, rzut rożny bije Dominik Mikołajec, idealna wrzutka na Michała ten strzela z głowy, a zawodnik tyski ekipy wybija piłkę z linii bramkowej. Powoli dobiega koniec spotkania, zawodnicy odczuwają presje czasu. Wreszcie w 77 minucie po dobrej akcji Iskry Michał Prusek wybiega sam na sam z bramkarze, mija go i strzela z ostrego konta bramkę. GOL!!! Radość z gola była bez cenna bo Iskra w końcówce strzela bramkę na 2:1. Jednak drużyna tyska nie poddała się i walczyła do końca. W 79 minucie GKS miał rzut wolny na połowie boiska, zawodnik centruje w pole karne, tyszanin wygrywa pojedynek główkowy i zgrywa do swojego kolegi a ten pakuje piłkę do siatki 2:2? Nie, jednak spalony. Ufff, zawodnicy mieli dużo szczęścia że sędzia był czujny! Kiedy arbiter tego spotkania pokazuje, że grać będzimy jeszcze 2 minutki zawodnicy GKS Tychy przyspieszają, ale cóż z tego jeśli nasza obrona grała dziś niemal bezbłędnie. Ale oto w środku pola piłkę wygrywa Dębski podaje do Michała, a ten zagrywa prostopadłą piłkę do Kędziora. Jaś miał tylko dopełnić formalności i tak też się stało. Pięknym lobem pokonał bramkarza. Czapki z głów Panie Kędzior. Zawodnicy z Tychów jeszcze zaczęli, ale sędzia główny zakończył spotkanie. Trzy punkty zostały w Pszczynie!

BRAWO ISKRA! BRAWO CHŁOPCY!"


Juniorzy: MKS Iskra Pszczyna - APN GKS Tychy 26.10.2013 · fot. Andzejek


MKS Iskra Pszczyna - APN GKS Tychy 3:1 (1:1)
bramki: 1:0 Kacper Prusek (26.), 1:1 Dawid Dryzda (36.), 2:1 Michał Prusek (77.), 3:1 Jan Kędzior (80.)

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Konrad Kondraciuk, Seweryn Czuwaj (60. Piotr Świerczek), Kornel Kmiecik, Bartosz Dębski, Kamil Kułagowski (60. Wacław Gamża), Dominik Mikołajec, Dawid Morcinek, Jan Kędzior, Michał Prusek, Bartosz Pisarek, Kacper Prusek (78. Furczyk Szymon). Trener: Henryk Wita.

Bartosz Pisarek

źródło: MKS Iskra Pszczyna

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi" podaj