Wiadomości

  • 13 stycznia 2002
  • wyświetleń: 2439

Paweł Deląg i Piotr Szwedes w Pszczynie

13 stycznia na deskach sceny Pszczyńskiego Centrum Kultury mieliśmy okazję oglądać godzinny spektakl kryminalny pod tytułem "Samoobsługa" Harolda Pintera. W rolę dwóch płatnych morderców wcielili się Paweł Deląg i Piotr Szwedes.
Fabuła sztuki bardzo prosta, a zarazem zabawna. Płatni mordercy spotykają się w pokoju hotelowym, gdzie czekają na nowe zadania, są wobec siebie nieufni, prowadzi to często do śmiesznych sytuacji i kłótni. Co jakiś czas w tle odzywa się zepsuta spłuczka.
Sztuka rozpoczęła się głośnym trzaśnięciem głównych drzwi wejściowych na salę, co zaskoczeni widzowie odebrali jako brak wychowania spóźnialskiego, gdyż w mrokach sali trudno było dostrzec twarze. Aktorzy przeszli wzdłuż sali pozostawiając za sobą zapach palącego się papierosa. Widz czuł się jakby podglądał przez dziurkę od klucza sytuacje jakie miały miejsce w pokoju.
Scenografia była skąpa, dwa łóżka, stolik, dwie szklanki wody, dwa krzesła, w tle winda restauracyjna.
Aktorzy pszczyńskiej publiczności pokazali się z jak najlepszej strony. Gra ich była spontaniczna, nie przesycona nadmierną gestykulacją i zbędną mimiką.
Podsłuchując rozmowy w kuluarach można sądzić, że sztuka była różnie odbierana, dla części była to sztuka świetna, zabawna inni zaś czuli się zawiedzeni poziomem tekstu.

Marta Kurczab

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.