Wiadomości

  • 3 stycznia 2013
  • wyświetleń: 1625

Trzecie starcie pierwszoligowców

Na dwa dni rozbita została trzecia kolejka pierwszej ligi Młodzieżowej Ligi Futsalu. Korzystając ze świątecznej przerwy mecze odbyły się w tygodniu.

W poświąteczny czwartek jako pierwsi na hale POSiRu wybiegli piłkarze z Suszca i Studzienic. Mecz lepiej rozpoczęli piłkarze Malibu, którzy za sprawą Baniaka w 4 minucie objęli prowadzenie. W 11 minucie prowadzenie mógł podwyższyć Babiak, ale trafił tylko w słupek. Kilkanaście sekund później zabójczą kontrę wyprowadzili zaś rywale. Skapczyk zagrał do Tomaszczyka a ten doprowadził do wyrównania. Decydujące o losach meczu okazały się jednak fragmenty tuż przed i tuż po przerwie. Kiedy na zegarze zbliżała się 15 minuta Majstry najwyraźniej myślały już o taktyce na druga odsłonę tymczasem prawą stroną boiska przedarł się Biber i na pięć sekund przed syreną mocnym strzałem po rękach Warzechy umieścił futbolówkę pod poprzeczką. Po przerwie Suszec poszedł za ciosem, a Majstry jakby jeszcze zdekoncentrowani w 12 sekundzie po rozpoczęciu gry dali się ponownie zaskoczyć. Dwubramkowa przewaga Malibu sprawiła, że team pod wodzą Bibera mógł spokojnie kontrolować mecz.

MLF: 3. ligowa kolejka - 27-28.12.2012 · fot. Andzejek


W 21 minucie Mikołajec podwyższył na 4:1 i wydawało się, że już nic się nie wydarzy. Chwilę później żółtą kartkę ujrzał jednak Cisowki i przed Majstrami otworzyła się jeszcze nadzieja. I kto wie jakby potoczył się ten mecz gdyby Sornowski w 23 minucie wykorzystał przedłużony rzut karny. Co prawda 60 sekund później gola zdobył Pyrtek, ale na więcej studzieniczan nie było już stać.

W drugim czwartkowym meczu oglądaliśmy całkiem niezłe widowisko. Szybki mecz przyniósł siedem goli. Początkowo pojedynek był dość wyrównany. W 8 minucie strzałem z "krzyżaka" Mazur trafił w słupek. Kilkadziesiąt sekund później przed szansą stanęli rywale bowiem dość twardo grali piłkarze ze Stada Pędzących Jogurtów i w 9 minucie mieli na koncie już trzecie przewinienie. Przedłużonego rzutu karnego nie wykorzystał jednak Żemła. Chwilę później po dwójkowej akcji Króla z Kamińskim padła jednak bramka. Pech nie opuszczał z kolei Jogórtów, które za sprawą Zebrowskiego znowu zaliczyły słupek.

Po zmianie stron można było odnieść wrażenie, że pech przeniósł się na rywali bowiem jako pierwszy w aluminiowy słupek trafił Król. Zespół Mateusza Machonia nadal jednak grał nieskutecznie (Cielepak raz obił słupek, chwile po tym nie trafił w światło bramki w pojedynku jeden na jednego z bramkarzem). Spółka Buły uciekła za to na dwa gole za sprawą Kamińskiego. Jeszcze ciekawiej zrobiło się jednak w ostatnich 10 minutach gry. Najpierw za sprawą Mazura Jogurty zbliżył się na jedno trafienie, lecz skrzydła ponownie podciął im Nowak. Tyle tylko, że w 26 minucie za sprawą Cielepaka znowu wszystko było sprawą otwartą. Team Buły wziął jednak czas i tuż po wznowieniu na strzał z połowy boiska zdecydował się Kamil Żemła, który całkowicie zaskoczył bramkarza rywali. Ten gol zupełnie odebrał nadzieję Jogurtom, które do końcowej syreny już się nie pozbierały.

W piątkowe popołudnie oglądaliśmy kolejne dwa zacięte pojedynki. Niemal tradycyjnie w skromnym pięcioosobowym składzie zjawili się piłkarze Byle do Przerwy. Dwa razy liczniejsi byli z kolei rywale z Gilowic. Mimo to Torpeda długo nie mogła narzucić swojego stylu gry. Zespół Mateusza Wolskiego bardzo umiejętnie się bronił. Przełamanie nadeszło w 5 minucie, kiedy to za głupią kartkę boisko opuścił Maciaś co też wykorzystali gracze Torpedy. Kiedy składy się wyrównały blisko szczęścia był Moroń, który trafił tylko w słupek. Chwilę później otworzyła się szansa przed Byle do Przerwy, bowiem tym razem rywale grali o jednego gracza mniej. W tym czasie gola zdobyć się nie udało, zresztą już do przerwy na bramki się nie doczekaliśmy. Wydawało się jednak, że im dłużej będzie trwał mecz, tym trudniej będzie coś ugrać grającym bez zmiany pszczynianom. Pomiędzy 18 a 19 minutą nastąpił jednak całkowity zwrot. W przeciągu 60 sekund dwukrotnie sposób na Zielińskiego znalazł duet Wolski-Moroń (pierwszy dwa razy dogrywał, drugi dwukrotnie wykończał akcję). Prowadzenie dodało wyraźnie sił drużynie z Pszczyny, która w kolejnych minutach umiejętnie rozbijała próby ataków rywala. Emocjonująca końcówka nie przyniosła już zmiany rezultatu i z pierwszych punktów w pierwszej lidze cieszyła się ekipa Byle do Przerwy.

Trzecią serię spotkań pierwszoligowców kończył mecz na szczycie. Pojedynek dwóch niepokonanych dotąd ekip zapowiadał się bardzo ciekawie. Od mocnego uderzenia zaczęła ekipa Dziewięćdziesiąt Pięć, która za sprawą Łukasza Pastuszki zaliczyła... poprzeczkę. Nowicjusze z każdą chwilą grali jednak pewniej i w przeciągu 100 sekund uzyskali dwubramkowe prowadzenie. Wyglądało na to, że team Mateusza Koniecznego kontroluje ten szybki mecz. Tymczasem rywale poprawili swoją grę i pomiędzy 11 a 12 minuta przeprowadzili dwie ładne zespołowe akcje doprowadzając do wyrównania. Do przerwy wynik zatem był sprawą otwartą. Po zmianie stron lepiej w mecz weszła ekipa Nowicjuszy, która ponownie w krótkim odstępie czasu po dwóch bramkach Białasa odzyskała dwubramkowe prowadzenie. "95" nie składali jednak broni i ambitnie walczyli dalej. Ostatnie minuty meczu zespół Grajcarka grał już z lotnym bramkarzem. W 27 minucie meczu bliski szczęścia był Pastuszka, który trafił w słupek pustej już bramki. Otwarta gra w końcówce meczu mogła zaowocować kolejnymi golami. Dziewięćdziesiąt Pięć w tym czasie trzy razy "rozklepało" rywala, ale gola zdobyć się nie udało.

I liga - 3. kolejka - 27 i 28 grudnia 2012
[url= >>> szczegóły, strzelcy goli, kartki
[table]
Malibu Suszec - Majstry Studzienice| 4:2 (2:1)
Buła i spóła - Stado Pędzących Jogurtów| 5:2 (2:0)
Torpeda Papa Smerf - Byle do przerwy| 1:2 (1:0)
Dziewięćdziesiąt Pięć - Nowicjusze| 2:4 (2:2)
pauza Czylijskie Rakiety
[/table]

Ostatnie mecze 2012 roku odbyły się z kolei w sobotę 29 grudnia (więcej o tych spotkaniach wkrótce).

Andzejek

źródło: POSiR Pszczyna

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "POSiR" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

POSiR

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "POSiR" podaj