Wiadomości
- 30 czerwca 2004
- wyświetleń: 1527
Pustki na zebraniach
Czy zasadne jest istnienie aż tylu zarządów i rad osiedlowych w Pszczynie, skoro na zebrania (nawet wyborcze) przychodzi kilka lub kilkanaście osób? Przewodniczącego zarządu z powodzeniem mogą więc wybrać członkowie rodziny. Nad tym problemem krótko zastanawiali się radni miejscy, po czym postanowili nie zmieniać tego, co już utrwalone.
Okazją do dyskusji były uchwały przyjmujące statuty jednostek pomocniczych gminy Pszczyna. Pojawił się wniosek radnej Ireny Rosmus-Kuczi, by ustalić minimalną liczbę mieszkańców, którzy powinni być obecni na zebraniach, aby były one ważne. Szczególnie istotne to jest w przypadku zebrań wyborczych. Padła najpierw propozycja wymaganych 20 proc. liczby uprawnionych do głosowania na danym osiedlu.
Więcej, czytaj w papierowym wydaniu Echa na str. 6
Okazją do dyskusji były uchwały przyjmujące statuty jednostek pomocniczych gminy Pszczyna. Pojawił się wniosek radnej Ireny Rosmus-Kuczi, by ustalić minimalną liczbę mieszkańców, którzy powinni być obecni na zebraniach, aby były one ważne. Szczególnie istotne to jest w przypadku zebrań wyborczych. Padła najpierw propozycja wymaganych 20 proc. liczby uprawnionych do głosowania na danym osiedlu.
Więcej, czytaj w papierowym wydaniu Echa na str. 6
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.