Wiadomości
- 11 marca 2004
- wyświetleń: 2098
Nabici w filtry
Zakazem stosowania "praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów" skończyła się sprawa, którą rozstrzygał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na wniosek powiatowego rzecznika konsumentów w Pszczynie. Chodziło o bardzo sugestywną, ale wprowadzającą w błąd reklamę, której uwierzyła grupa mieszkańców powiatu pszczyńskiego i bez zastanowienia kupiła drogie filtry do wody.
Zaczynało się typowo dla marketingu bezpośredniego. Przychodził przedstawiciel handlowy firmy, by zaprezentować działanie filtrów do wody (dokładnie "filtrów odwróconej osmozy"). Filtry miały być niezbędne w każdym domu, w którym ludzie chcą być zdrowi. Potwierdzała to naukowa opinia pt. "Ocena przydatności wody uzyskanej metodą odwróconej osmozy firmy "O". (tu nazwa i adres firmy z Krakowa), opatrzona nazwiskiem onkologa, profesora Akademii Medycznej. Zgodnie z nią właśnie długotrwałe spożywanie nieprzefiltrowanej wody kranowej może doprowadzić do wielu poważnych, a nawet śmiertelnych schorzeń, np. nowotworu piersi lub organów wewnętrznych. Jedynym sposobem oczyszczenia jej ze wszystkich zanieczyszczeń chemicznych i organicznych miało być zastosowanie filtrów firmy "O". Przefiltrowana woda miała nabierać zdrowotnych właściwości wody mineralizowanej.
Robiło to wrażenie na klientach ? głównie starszych osobach. Prawdopodobnie w myśl zasady "kuj żelazo póki gorące", godzinę po prezentacji pojawiał się monter, który filtry zakładał. Po kilku dniach zaś osoby, które zgodziły się na prezentację w swoim mieszkaniu, otrzymywały umowę sprzedaży. Ludzie podpisywali ją, nawet nie przeczytawszy. Moment otrzeźwienia następował dopiero po jakimś czasie.
Więcej, czytaj w papierowym wydaniu Echa na str. 6
Zaczynało się typowo dla marketingu bezpośredniego. Przychodził przedstawiciel handlowy firmy, by zaprezentować działanie filtrów do wody (dokładnie "filtrów odwróconej osmozy"). Filtry miały być niezbędne w każdym domu, w którym ludzie chcą być zdrowi. Potwierdzała to naukowa opinia pt. "Ocena przydatności wody uzyskanej metodą odwróconej osmozy firmy "O". (tu nazwa i adres firmy z Krakowa), opatrzona nazwiskiem onkologa, profesora Akademii Medycznej. Zgodnie z nią właśnie długotrwałe spożywanie nieprzefiltrowanej wody kranowej może doprowadzić do wielu poważnych, a nawet śmiertelnych schorzeń, np. nowotworu piersi lub organów wewnętrznych. Jedynym sposobem oczyszczenia jej ze wszystkich zanieczyszczeń chemicznych i organicznych miało być zastosowanie filtrów firmy "O". Przefiltrowana woda miała nabierać zdrowotnych właściwości wody mineralizowanej.
Robiło to wrażenie na klientach ? głównie starszych osobach. Prawdopodobnie w myśl zasady "kuj żelazo póki gorące", godzinę po prezentacji pojawiał się monter, który filtry zakładał. Po kilku dniach zaś osoby, które zgodziły się na prezentację w swoim mieszkaniu, otrzymywały umowę sprzedaży. Ludzie podpisywali ją, nawet nie przeczytawszy. Moment otrzeźwienia następował dopiero po jakimś czasie.
Więcej, czytaj w papierowym wydaniu Echa na str. 6
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.