Będą fedrować pod Pszczyną?

Prace górnicze na terenie gminy Pszczyna przeprowadzane będą w rejonie Ćwiklic i Rudołtowic. O zamiarach i planach "Silesii" poinformowali dyrektor Departamentu Gospodarki Złożem Szymon Adamecki oraz Mariola Mizera, kierownik Oddziału Ochrony Terenu Górniczego, którzy przybyli na zaproszenie burmistrza.

Zgodnie z założeniami spółka zamierza rozpocząć wydobycie w lutym 2012. Burmistrza Pszczyny Dariusza Skrobola działalność "Silesii" interesuje z wielu powodów. Oznacza ona m.in. zwiększenie zatrudnienia mieszkańców Pszczyny, a w konsekwencji spadek bezrobocia. Negatywnym zjawiskiem jest natomiast możliwość powodowania szkód, za co spółki węglowe wypłacają odszkodowania.

Szkody górnicze są nieuniknione, jednak władze Przedsiębiorstwa Górniczego uspokajają, iż rozpoczęto przygotowania zabezpieczające i minimalizujące konsekwencje wydobycia. Z tego powodu, zanim w życie wejdzie plan ruchu na "Silesii", dźwignięte zostaną wały przeciwpowodziowe na Wiśle. Obecnie w sprawie szkód górniczych należy zgłaszać się do Przedsiębiorstwa Górniczego "Silesia", jednak wypłatami odszkodowań zajmuje się Kompania Węglowa.

Zanim w Czechowicach rozpoczną fedrowanie, we wrześniu dyrekcja kopalni przedstawi w pszczyńskim ratuszu zatwierdzony plan ruchu, według którego będą prowadzone dalsze prace.