Wiadomości

  • 28 czerwca 2010
  • wyświetleń: 10112

Wypadek śmiertelny na DK-1

Do trzech wypadków doszło w minioną sobotę na naszych drogach. Jeden wypadek z udziałem pieszego niestety był śmiertelny.

Najpierw o godz. 16.25 na trasie DK-81 w Pawłowicach, jadący w kierunku Żor 32-letni motocyklista z Wisły Małej, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Przyczyną wypadku według policjantów była najprawdopodobniej brawura i nadmierna prędkość. To wkrótce wyjaśni policyjne dochodzenie. Ranny kierowca motocyklu został przewieziony do szpitala.

40 minut później policjanci zostali wezwani na kolejne zdarzenie drogowe. Tym razem do Kobióra. Na ulicy Kobiórskiej 44-letni motocyklista z Tychów, jadąc w kierunku trasy DK-1, zderzył się z oplem astrą.

Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że motocyklista wyprzedzał samochód dostawczy, przed którym jechał wspomniany opel astra. Policjanci aktualnie poszukują kierowcy samochodu dostawczego, który był świadkiem całego zdarzenia.

Ostatni wypadek, najbardziej tragiczny w skutkach, miał miejsce w Pszczynie. O godzinie 21.22, w okolicach skrzyżowania ulicy Bieruńskiej z DK-1, kierowca fiata cromy potrącił pieszego, który zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Kierowca samochodu, 64-letni mieszkaniec Tych, jechał w kierunku Katowic. W tym czasie, w okolicach przejścia dla pieszych, przez jezdnię przechodził 47-letni mieszkaniec Pszczyny.

W miejscu skrzyżowania znajduje się sygnalizacja świetlna. Teraz policjanci sprawdzają, czy była ona sprawna, jakie światło wskazywała w momencie zdarzenia i czy wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi.

ups / pless.pl, źródło: Policja

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.