Rada Gminy Miedźna pobiła na ostatniej sesji swój rekord - w niepotrzebnym wydłużaniu obrad. Bo nie było żadnych merytorycznych dyskusji nad określonym problemem (z reguły to przeciąga posiedzenia). Na forum dopytywano się za to o różne szczegóły (choć takowe powinny zostać wyjaśnione na posiedzeniach komisji), skrupulatnie odczytywano wszystkie sprawozdania i preambuły prawne uchwał, z których najdłuższa - Gminny Program Profilaktyki Rozwiązywania Problemów Alkoholowych - po pełnym przytoczeniu okazała się nie tą co trzeba. Co jakiś czas brakowało dokumentów, po które biegali do biur pracownicy urzędu (rada wtedy cierpliwie czekała). Tak upłynęło radnym - bagatela - sześć godzin. Marnotrawienie czasu nikogo zbytnio nie dziwiło.

Więcej czytaj w papierowym wydaniu Echa (str. 6)

http://www.echo.alpha.pl class=dodaj>ECHO