Siatkarki z POSiR-u zagrały w Spodku!

Finał Mistrzostw Polski w minisiatkówce zgromadził 48 drużyn w jednej kategorii wiekowej - medalistów finałów wojewódzkich. W sumie w całej imprezie wzięło udział 384 zespołów (po 192 drużyn chłopców i dziewcząt, w czterech kategoriach wiekowych od "singli" po "czwórki"). Tak wielka impreza odbyła się w legendarnej dla polskiej siatkówki hali "Spodek" w Katowicach. W sumie uczestnicy rywalizowali na 32 boiskach (14 na głównej arenie Spodka, 10 na lodowisku i 8 w sali gimnastycznej. Zespół z Pszczyny przystąpił do rywalizacji w Spodu jako wicemistrz województwa śląskiego.

Samą rywalizację w turnieju finałowym pszczynianki rozpoczęły znakomicie. Pierwszego dnia podopieczne trenerki Agnieszki Szczypki wygrały po 2:0 dwa spotkania w pierwszym etapie oraz kolejne dwa, również po 2:0, w drugim etapie. Takie rozstrzygnięcia dały dziewczynom awans do najlepszej "16" turnieju. Drugi dzień nie był tak udany jak pierwszy. Po dwóch porażkach 0:2 z zespołami: UKS Dębina Nieporęt oraz UMKS Tuszyn, było wiadomo, że marzenia o rywalizacji o miejsca w pierwszej "10" będzie trzeba odłożyć. Zwycięstwo na koniec trzeciego etapu z UKS-em Gminy Miękinia poprawiło nieco humory, ale trzeciego dnia pozostała tylko rywalizacja o maksymalnie 13. miejsce w mistrzostwach. Te zadanie udało się wykonać w 100%, ponieważ w czwartym etapie pszczynianki najpierw wygrały 2:0 z Tarnovią, a w meczu o 13. miejsce pokonały 2:1 UKS-em Jasieniak Gdańsk.

To był znakomity sezon UKS Centrum przy POSiR Pszczyna w zmaganiach minisiatkówki "trójek". Zespół, który prowadzi trenerka Agnieszka Szczypka, a występują w nim: Milena Barteczko, Maja Jędrysik, Maja Swadźba, Oliwia Kulik i Wiktoria Kulik osiągnął swój najważniejszy cel. Zdobył srebrny medal Mistrzostw Śląska w minisiatkówce "trójek" co oznaczało awans do Mistrzostwa Polski, a w nich zajął 13. miejsce w gronie 48 drużyn z całej Polski. Już sam udział w tej imprezie jest wielkim wyróżnieniem, bo w przypadku naszego województwa trzeba przejść przez sito 6-etapowych turniejów eliminacyjnych z finałem wojewódzkim na końcu. W obecnym sezonie w rozgrywkach wojewódzkich na Śląsku zgłoszonych zostało 98 składów! Tylko medaliści wojewódzcy uzyskiwali awans do finału w katowickim Spodku.

- Za znakomitą postawę w finałach mistrzostw Polski w minisiatkówce oraz całym sezonie, składamy wielkie gratulacje dla całego zespołu - trenerki Agnieszki Szczypki oraz zawodniczek: Mileny Barteczko, Mai Jędrysik, Mai Swadźby, Oliwii Kulik i Wiktorii Kulik. Specjalne podziękowanie kierujemy również do rodziców dziewcząt za codzienne wsparcie, którego udzielają swoim dzieciom - mówi Radosław Jeleń - prezes UKS Centrum Pszczyna.

Dodatkowym smaczkiem katowickiego finału minisiatkówki było także miejsce rozgrywania mistrzostw Polski. Spodek od lat uznawany jest za mekkę polskiej siatkówki, który pamięta wiele owianych już legendami meczów polskich siatkarzy, z tym najbardziej cennym finałem Mistrzostw Świata z 2014 roku zakończonym wygraną nad Brazylią i złotym medalem. Mimo że była to 31. edycja mistrzostw w misniatkówce, po raz pierwszy finał został rozegrany właśnie w tej hali. Dla młodych adeptów siatkówki, ich trenerów i rodziców, było to wielkie przeżycie grać właśnie w Spodku. Ku wielkiej uciesze naszej ekipy, pszczynianki wszystkie mecze rozgrywały na głównej arenie hali Spodek.

Przed dwoma zawodniczkami tego zespołu: Mai Jędrysik i Mai Swadźby jeszcze jedna impreza rangi mistrzostw Polski. Jako mistrzynie Śląska w siatkówce plażowej U-13 pod wodzą trenerki Agnieszki Szczypki zagrają w finale Mistrzostw Polski, które odbędą się w terminie 7-9 lipca w Kołobrzegu.