Bieg rozgrywany był w spokojnym tempie. Pierwszy kilometr zawodnicy pokonali w czasie ok. 2:49,0, po czym tempo zaczęło stopniowo wzrastać i dwóch zawodników: Kuba Machulec i Wiktor Janduła ( RLTL Opima Radom) stoczyli pasjonującą walkę o mistrzowski tytuł.

Wyniki jakie chłopcy osiągnęli dają nadzieję na bardzo dobre rezultaty w sezonie letnim. Wiktor uzyskał wynik 5:32,41 zaś Kuba 5:32,81.

- Kuba pobiegł świetnie. Obserwując go na wirażu, widziałam jego luz, kontrolę nad biegiem. Ustawiał się na dobrych dla siebie pozycjach trzymając się czołówki i odpierał ataki przeciwników. Byłam pod szczególnym wrażeniem jego odważnego wyjścia na ostatnich 500m, gdzie długim finiszem nadał bardzo mocne tempo - komentuje Wiktoria Prządka, która obserwowała rywalizację na 2000 m.

- Myślałam, że wyskoczę przez barierkę kiedy walczył o złoty medal. Wynik jaki uzyskał zdobywając srebro potwierdza to co widziałam przez okres przygotowawczy spędzając z Kubą całe dni na treningach - ma niesamowity potencjał i jest wysokiej klasy zawodnikiem. Jako starsza koleżanka jestem z niego niesamowicie dumna.

- Doskonały występ Kuby na mistrzostwach: znakomite rezultaty osiągnięte w sezonie halowym: w biegu na 1000m - 2:32,59 i na 2000m 5:32,81 wskazują na duży potencjał zawodnika. Wiktoria to klasa sama w sobie. Długa absencja biegowa ( kontuzja) nie przeszkodziła w nieco za krótkim procesie przygotowawczym do startów halowych. I jeszcze to nieszczęsne zatrucie... Jestem dumna z moich zawodników - mówi trenerka Marzanna Helbik.

- Wiktoria rozpoczęła bieg bardzo dobrze. Nie starała się na siłę zająć od samego początku wysokiej pozycji. Po lekkich roszadach musiała jednak przyspieszyć by biec w czołówce. Bieg nie był "mocny", tempo widocznie nie było dla niej wyzwaniem. Dawało nam to nadzieję na miejsce medalowe. Przez długi czas zajmowała czwartą pozycję z dobrą szansą na atak. Niestety przyspieszenie rywalek na ostatnich 400m było kluczowe: Wiktoria nie nawiązała walki, gdyż odezwała się niedyspozycja organizmu, z którą Wiktoria borykała się od kilku dni...Niestety nie da się uniknąć takich sytuacji. Wierzę, że gdyby nie to, Wiktoria pokazałaby prawdziwa klasę i byłaby w stanie przywieść do Pszczyny medal Halowych Mistrzostw Polski - mówi Jakub Machulec.