[Iskra Pszczyna] II zespół: Realizują plan

Pozytywnie wygląda gra młodych rezerw Iskry. W sobotę na boisku w Radostowicach udało pokonać się kolejną przeszkodę. Przyznać trzeba jednak, że nie było to piękne widowisko, kilka okazji bramkowych co prawda obie ekipy stworzyły, ale bez fajerwerków. Jedyny gol pierwszej części meczu padł po uderzeniu Tomasza Cempury, który z lewego narożnika pola karnego uderzył na dalszy słupek.

Iskra niby miała mecz pod kontrolą, ale nie ustrzegła się też błędów, które mogły ją sporo kosztować. W 61 minucie gry błąd w ustawieniu pszczyńskich defensorów musiał dwukrotnie naprawiać Niesyto i było to chyba najlepsze szanse gospodarzy na gole w tym meczu. Losy spotkania kilka chwil później mógł rozstrzygnąć Dragon, ale nie zdołał głową skierować futbolówki do niemal pustej już bramki.

Od 80 minuty Iskrze grało się łatwiej po czerwonej karce dla defensora Josieńca, który powalił szarżującego samotnie na bramkę Wierę. Ostatecznie wynik meczu ustalił w 89 minucie gry Rakowski, który najlepiej odnalazł się w polu karnym po rzucie rożnym.

UKS Josieniec Radostowice - MKS Iskra II Pszczyna 0:2 (0:1)
bramki: 0:1 Tomasz Cempura (35.), 0:2 Radosław Rakowski (89.)

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Przemysław Niesyto, Tomasz Cempura, Michał Żupa, Piotr Noga, Mateusz Dragon (81. Dawid Szromek), Kamil Komraus, Michał Wiera, Bartosz Pisarek (65. Jakub Borek), Wojciech Popiech (65. Kamil Pustelnik), Fabian Pustelnik, Radosław Rakowski (89. Jarosław Piech).

Kolejny mecz tym razem LKS Znicz Jankowice rezerwy Iskry rozegrają w świąteczną sobotę o godzinie 15:30 na Stadionie Miejskim w Pszczynie.