Fatalną inaugurację zaliczył zespół rezerw. W spotkaniu z Czaplą Kryry młoda ekipa pszczynian straciła aż dziewięć! bramek, przez co po pierwszej serii gier zamyka ligową tabelę.
Gospodarze z dziecinną łatwością dochodzili do pozycji strzeleckich i praktycznie każdy celny strzał w bramkę kończył się golem. Nie może więc dziwić, że po 25 minutach gry Czapla prowadziła już 4:0. Mecz był bardzo otwarty i obie drużyny stwarzały wiele sytuacji bramkowych z tą tylko różnicą, że Iskra nie grzeszyła skutecznością. Przez moment wydawało się jednak, że uda się nawiązać walkę z rywalami. Sygnał do ataku dał najmłodszy w pszczyńskich szeregach Wojciech Pośpiech, który po rzucie rożnym Pruska dopadł do wybitej przed pole karne futbolówki i uderzył tuż przy słupku. Niespełna 60 sekund później ładna akcja Pszczynian przyniosła gola numer dwa a w sytuacji sama na sam zimną krew zachował Cempura posyłając futbolówkę do siatki. Kiedy goście myśleli o zniwelowaniu strat przed przerwą kolejne ciosy zadali gracze z Kryr, którzy ponownie wykorzystali niefrasobliwość defensorów. A gdyby tylko udało się wykorzystać dobre sytuacje Pisarka czy też Wiery to wynik do przerwy mógł być zdecydowanie lepszy.
Tymczasem nadzieję na korzystne rozstrzygnięcie gospodarze odebrali rezerwom czwartoligowca tuż po przerwie. Wówczas to po rzucie rożnym i uderzeniu głową Niesyto skapitulował po raz siódmy. W kolejnych minutach niezłe sytuacje mieli goście, ale zarówno Kędzior jak i Pustelnik nie zdołali pokonać bramkarza z Kryr.
W końcówce meczu zaś Czapla jeszcze dobiła młodych graczy z Pszczyny kolejnymi dwoma golami.
II zespół: UKS Czapla Kryry - MKS Iskra II Pszczyna 13.08.2016 · fot. Andzejek
UKS Czapla Kryry - MKS Iskra II Pszczyna 9:2 (6:2)
1:0 Krzysztof Palarczyk (4.), 2:0 Karol Samulczyk (8.), 3:0 Dawid Morcinek (25.), 4:0 Michał Pustelnik (26.), 4:1 Wojciech Pośpiech (35.), 4:2 Tomasz Cempura (37.), 5:2 Krzysztof Gorzko (41.), 6:2 Karol Samulczyk (45.+1), 7:2 Michał Góra (51.), 8:2 Krzysztof Samulczyk (74.), 9:2 Dawid Morcinek (84.)
MKS Iskra II Pszczyna zagrał w składzie:
Przemysław Niesyto, Bartosz Dębski (30. Michał Wiera), Michał Żupa, Jarosław Piech (46. Dawid Szromek), Tomasz Ryguła, Tomasz Cempura, Kamil Komraus, Mateusz Dragon, Wojciech Pośpiech (46. Jan Kędzior), Bogdan Prusek (65. Kamil Pustelnik), Bartosz Pisarek
Takiego startu w nowy sezon nikt się chyba nie spodziewał. Kolejny mecz już jednak za tydzień tym razem rywalem pszczynian będzie drużyna z Radostowic. Początek meczu w niedzielę o godz. 17:00 na Stadionie Miejskim w Pszczynie.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
