II zespół: zawodnicy nie ustrzegli się błędów

Początek spotkania należał do gospodarzy, ale trzy świetne interwencje Przemka Niesyto uchroniły pszczynian od utraty bramki. Z każdą minutą gra jednak się wyrównywała i pszczynianie zaczęli coraz śmielej atakować, jednak brakowało wykończenia. W końcowych fragmentach pierwszych 45 minut dwukrotnie o gola mógł się pokusić Jakub Banet, ale w polu karnym rywala zabrakło zimnej krwi. Kiedy wydawało się, że pierwsza odsłona zakończy się bez goli Siódemka Tychy wykorzystała rzut wolny z 16 metra.

Po przerwie inicjatywa należała do gości, ale brakowało wciąż celnych uderzeń na bramkę. W 63 minucie nieporozumienie w szeregach defensywy wykorzystali z kolei gracze z Tychów, którzy podwyższyli prowadzenie. Kilkadziesiąt sekund później Iskra mogła wrócić do gry. Rzutu karnego po faulu na Kamilu Bałuchu nie wykorzystał jednak Michał Grajcarek (bramkarz wyczuł intencje strzelca). Sytuacja ta szybko się zemściła. W 68 minucie oglądaliśmy niemal kopię sytuacji sprzed pięciu minut i piłka po raz trzeci wpada do bramki pszczynian.

Do końcowego gwizdka Iskra bezskutecznie próbowała walczyć jeszcze o trafienie honorowe.

Siódemka Tychy - MKS Iskra II Pszczyna 3:0 (1:0)
bramki: 1:0 Damian Tauliczek (43.), 2:0 Paweł Myszor (63.), 3:0 Marcin Skrzypczak (68.)

MKS Iskra II Pszczyna zagrał w składzie:
Przemysław Niesyto, Matuesz Gołek, Michał Grajcarek, Tomasz Cempura, Bartosz Dębski (46. Jarosław Piech), Jakub Banet (65. Bartosz Pisarek), Kamil Komraus, Mateusz Dragon, Dawid Wdowiak, Szymon Żurawiecki, Kamil Bałuch.