Sport
- 12 października 2015
- wyświetleń: 1329
Orliki: Postrzelali sobie
Nasze Orliki przyzwyczaiły nas już do tego, że sporo goli pada w ich spotkaniach. Nie inaczej było w sobotę kiedy w Tychach Iskra grała z JUVe.
Komentarz trenera Ryszarda Tomanka:
"W tym przypadku raz uzyskanego prowadzenia nie oddaliśmy już do końca meczu. W kilku ostatnich meczach nie zdołaliśmy utrzymać do końca prowadzenia, czasami nawet wysokiego. Inaczej było w ostatnią sobotę w Jaroszowicach, gdzie rozegraliśmy swój 6. mecz w Lidze Orlików, a naszym przeciwnikiem był miejscowy KS JUWe. Tym razem już na początku spotkania uzyskaliśmy prowadzenie i systematycznie powiększaliśmy jego wymiar, wygrywając zasłużenie 9-4. Chłopcy nasi z dużym zaintrygowaniem odnieśli się do perspektywy meczu z JUWe. Ich zaciekawienie wzrosło, kiedy na boisko w Jaroszowicach wybiegła drużyna w strojach identycznych do tych, w jakich gra Juventus Turyn. A już prawdziwą dla nich frajdą było strzelić temu przeciwnikowi 9 bramek. Przewyższaliśmy przeciwnika tym, że lepiej potrafiliśmy organizować grę. Drużyna umiała kilkoma podaniami wyjść ze środka pola do ataku i wypracować wiele dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Przeciwnik nie był w stanie rewanżować się tym samym. Co prawda w początkowej fazie meczu udawało mu się przechodzić skrzydłami i zagrażać naszej bramce, jednak po pierwszym kwadransie kiedy nasi boczni obrońcy zaczęli grać uważnie, nasza cała linia obrony uszczelniła się i praktycznie do końca przebieg meczu był pod naszą kontrolą. Dobry mecz, 3 punkty, gratulacje chłopcy."
KS JUWe Jaroszowice - MKS Iskra Pszczyna 4:9
Bramki: Fabian Bała-6, Igor Bała, Damian Zimnol, Miłosz Szydłowski po jednej.
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Igor Bała, Karol Stieber, Robert Prządka, Hubert Pietruszka, Damian Zimnol, Bartek Januszewski, Igor Steinke, Tomek Osiński, Filip Michulec, Łukasz Furtok, Miłosz Szydłowski, Fabian Bała
"W tym przypadku raz uzyskanego prowadzenia nie oddaliśmy już do końca meczu. W kilku ostatnich meczach nie zdołaliśmy utrzymać do końca prowadzenia, czasami nawet wysokiego. Inaczej było w ostatnią sobotę w Jaroszowicach, gdzie rozegraliśmy swój 6. mecz w Lidze Orlików, a naszym przeciwnikiem był miejscowy KS JUWe. Tym razem już na początku spotkania uzyskaliśmy prowadzenie i systematycznie powiększaliśmy jego wymiar, wygrywając zasłużenie 9-4. Chłopcy nasi z dużym zaintrygowaniem odnieśli się do perspektywy meczu z JUWe. Ich zaciekawienie wzrosło, kiedy na boisko w Jaroszowicach wybiegła drużyna w strojach identycznych do tych, w jakich gra Juventus Turyn. A już prawdziwą dla nich frajdą było strzelić temu przeciwnikowi 9 bramek. Przewyższaliśmy przeciwnika tym, że lepiej potrafiliśmy organizować grę. Drużyna umiała kilkoma podaniami wyjść ze środka pola do ataku i wypracować wiele dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Przeciwnik nie był w stanie rewanżować się tym samym. Co prawda w początkowej fazie meczu udawało mu się przechodzić skrzydłami i zagrażać naszej bramce, jednak po pierwszym kwadransie kiedy nasi boczni obrońcy zaczęli grać uważnie, nasza cała linia obrony uszczelniła się i praktycznie do końca przebieg meczu był pod naszą kontrolą. Dobry mecz, 3 punkty, gratulacje chłopcy."
KS JUWe Jaroszowice - MKS Iskra Pszczyna 4:9
Bramki: Fabian Bała-6, Igor Bała, Damian Zimnol, Miłosz Szydłowski po jednej.
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Igor Bała, Karol Stieber, Robert Prządka, Hubert Pietruszka, Damian Zimnol, Bartek Januszewski, Igor Steinke, Tomek Osiński, Filip Michulec, Łukasz Furtok, Miłosz Szydłowski, Fabian Bała
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Iskra Pszczyna
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna" podaj