Młodzicy: Lidera mamy

Komentarz trenera Radosława Rakowskiego:
Cieszę się bardzo z tego zwycięstwa, kibice zgromadzeni na meczu na pewno nie narzekali na nudę, a mi samemu przybyło chyba parę siwych włosów. Pierwszą bramkę zdobyliśmy po rzucie rożnym, który ćwiczony był na treningach. Wrzutkę Maksa Malcharka wykończył Bartek Płonka. Niestety nasza radość nie trwała zbyt długo, ponieważ 5 minut później po dobrej interwencji Ksawerego Wojciecha i braku asekuracji z naszej strony zawodnik gości skierował piłkę do pustej bramki. W końcówce pierwszej połowy po kontrze Maciek Stencel z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam. Na drugą część spotkania wyszliśmy z nastawieniem gry z kontry. Dobrze się ustawialiśmy i po jednej z kontr Maks Malcharek uderzył mocno prostym podbiciem i przełamał ręce bramkarzowi. Po golu zaciekle i szczęśliwie broniliśmy wyniku. Dobrze w bramce spisywał się Ksawery, czasami wyręczali go obrońcy. Sam Dawid Waszek wybił piłkę z linii bramkowej trzy razy. W końcówce straciliśmy bramkę na 3-2 po złym ustawieniu w obronie przy rzucie rożnym. Na pochwałę zasłużył cały zespół. Każdy dołożył swoją cegiełkę by cieszyć się ze zwycięstwa i zastąpić Bieruń na pozycji lidera.

MKS Iskra Pszczyna - Gol Bieruń 3:2 (2:1)
Bramki: Bartosz Płonka, Maciej Stencel, Maksymilian Malcharek

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Ksawery Wojciech, Paweł Psik, Dawid Waszek, Oliwier Dziech, Kacper Łoskot, Huber Gazda, Maksymilian Malcharek, Bartosz Płonka, Maciej Stencel, Kacper Hanslik