Juniorzy: Piast zagrał na Piascie

Komentarz trenera Marcina Pastuszki:
"Piast Gliwice okazał się najmocniejszym dotychczasowym sparingowym rywalem w 2015 roku. Nasi zawodnicy rozpoczęli ten meczy chyba nieco wystraszeni, ponieważ od początku to rywale narzucili swoje warunki gry. Mieliśmy problemy z dłuższym utrzymaniem się przy piłce. Piłka często wracała w nasze pole karne. Drużyna Piasta swoją przewagę udokumentowała dwoma bramkami. W dalszej części spotkania z naszych zawodników zeszły nerwy i gra zaczynała wyglądać coraz lepiej. w Pierwszej połowie Kacper Prusek znalazł się w dobrej sytuacji, jednak przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Po przerwie żadna z drużyn nie potrafiła osiągnąć większej przewagi. Gra toczyła się głównie w środku pola. Niestety w ostatniej minucie po zamieszaniu podbramkowym straciliśmy głupią bramkę i mecz zakończył się porażką 0-3, chyba jednak nieco za wysoką. Na pewno był to pożyteczny sprawdzian, na tle dobrego rywala potrafiliśmy momentami pokazać, że potrafimy nawiązać walkę z każdym rywalem, pod warunkiem maksymalnego zaangażowania oraz koncentracji. Wszystkie bramki były stracone po głupich błędach, które w przyszłości muszą być eliminowane."

MKS Iskra Pszczyna - GKS Piast Gliwice 0-3 (0-2)

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Kondraciuk (40. Niesyto) - Dębski (55. Biegier), Żupa, Kmiecik, Gołek (65. Białkowski), Kędzior (40. Popek), Komraus (40. Ploch), Wiera, Cieśla (55. Waleczek), K. Prusek (40. Furczyk), Bałuch (55. Paszek).