
Sport
- 4 listopada 2013
- wyświetleń: 1883
Juniorzy: Znowu nieskutecznie
Wciąż na brak skuteczności narzekać mogą juniorzy pszczyńskiej Iskry. Grając z czołową drużyną Regionalnej Ligi Juniorów Iskra pokazała się z dobrej strony, ale aby walczyć o korzystny wynik trzeba wykorzystywać dobre okazje, a z tym pszczynianie mają tej jesieni problemy.
Mecz okiem Kamila Kułagowskiego:
"Początek meczu był wyrównany, akcja za akcją aż do 10 minuty, kiedy to obrońca gospodarzy wykonał idealne podanie do prawego pomocnika, który przelobował naszego bramkarza. Gracze Iskry jednak się nie podali po chwili samodzielną akcją z lewej strony pokazał się Michał Prusek , który uderzył w spojenia słupka z poprzeczką. Jednak dobra gra gości nie poskutkowała. A jak mówi stare piłkarskie porzekadło "Nie wykorzystane sytuację się mszczą" i tak ponownie prawą stroną pomocnik gospodarzy zdobył drugiego gola. Gracze Iskry opuścili głowy schodząc do szatni.
Na drugą połowę po rozmowie z trenerem uwierzyli, że mogą jeszcze przynajmniej zremisować i zaczęli grać. W 60 minucie po rozegraniu rzutu wolnego pomiędzy Dominikiem Mikołajcem a Janem Kędziorem właśnie ten drugi umieścił piłkę w siatce. Od tego momentu goście zaczęli naciskać. Ponownie jednak Michał Prusek był nieskuteczny i uderzył dwa razy w słupek. Fakt ten wykorzystali gospodarze i niestety 10 minut przed końcem spotkania Iskra straciła bramkę numer trzy i się poddała. Końcówka meczu należała do piłkarzy z Bytomia, którzy łatwo przedzierali się pod bramkę Konrada. Golkiper pszczynian pokazał jednak klasę i wynik pozostał już bez zmian."
TS Polonia Bytom - MKS Iskra Pszczyna 3:1 (2:0)
Bramki : 1:0 (10.), 2:0 (32.), 2-1 Jan Kędzior (60.), 3:1 (71.)
MKS Iskra Pszczyna zagrała w składzie:
Konrad Kondraciuk, Seweryn Czuwaj(45 min. Piotr Świerczek), Bartosz Dębski, Kornel Kmiecik, Bartosz Pisarek, Dominik Mikołajec, Kamil Kułagowski, Michał Prusek, Dawid Morcinek, Kacper Prusek, Jan Kędzior. Trener: Henryk Wita.
"Początek meczu był wyrównany, akcja za akcją aż do 10 minuty, kiedy to obrońca gospodarzy wykonał idealne podanie do prawego pomocnika, który przelobował naszego bramkarza. Gracze Iskry jednak się nie podali po chwili samodzielną akcją z lewej strony pokazał się Michał Prusek , który uderzył w spojenia słupka z poprzeczką. Jednak dobra gra gości nie poskutkowała. A jak mówi stare piłkarskie porzekadło "Nie wykorzystane sytuację się mszczą" i tak ponownie prawą stroną pomocnik gospodarzy zdobył drugiego gola. Gracze Iskry opuścili głowy schodząc do szatni.
Na drugą połowę po rozmowie z trenerem uwierzyli, że mogą jeszcze przynajmniej zremisować i zaczęli grać. W 60 minucie po rozegraniu rzutu wolnego pomiędzy Dominikiem Mikołajcem a Janem Kędziorem właśnie ten drugi umieścił piłkę w siatce. Od tego momentu goście zaczęli naciskać. Ponownie jednak Michał Prusek był nieskuteczny i uderzył dwa razy w słupek. Fakt ten wykorzystali gospodarze i niestety 10 minut przed końcem spotkania Iskra straciła bramkę numer trzy i się poddała. Końcówka meczu należała do piłkarzy z Bytomia, którzy łatwo przedzierali się pod bramkę Konrada. Golkiper pszczynian pokazał jednak klasę i wynik pozostał już bez zmian."
TS Polonia Bytom - MKS Iskra Pszczyna 3:1 (2:0)
Bramki : 1:0 (10.), 2:0 (32.), 2-1 Jan Kędzior (60.), 3:1 (71.)
MKS Iskra Pszczyna zagrała w składzie:
Konrad Kondraciuk, Seweryn Czuwaj(45 min. Piotr Świerczek), Bartosz Dębski, Kornel Kmiecik, Bartosz Pisarek, Dominik Mikołajec, Kamil Kułagowski, Michał Prusek, Dawid Morcinek, Kacper Prusek, Jan Kędzior. Trener: Henryk Wita.
Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi" podaj
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.