Po porażce w Tychach, gdzie MUKKi nie dały rady miejscowym zawodnikom trenującym w klasie sportowej, nadeszły mecze z zespołami z Lipowej, Wodzisławia i Pawłowic. Najpierw nasi gracze pokonali u siebie rówieśników z Lipowej 80:36, prowadząc zdecydowanie od początku spotkania. W meczu tym na uwagę zasługuje postawa gracza na pozycji nr 2 - Wiktora Kubisa, który już w poprzednim spotkaniu zasygnalizował zwyżkę formy. Wiktor rzucił 8 punktów, dobrze holował piłkę i celnie podawał. To był dobry znak przed meczem z rywalem z wyższej półki czyli koszykarzami z Wodzisławia.

Mecz z tym zespołem miał być prawdziwym testerem aktualnej formy naszego zespołu. MKS Wodzisław to zeszłoroczny uczestnik ćwierćfinałów Mistrzostw Polski MU 14, a ich hala pamięta mecze na najwyższym poziomie, zresztą, tam naprawdę dobrze gra się w koszykówkę. Spotkanie było wyrównanym widowiskiem, a wynik do końca 2 kwarty oscylował wokół remisu. Trener drużyny miejscowych Marek Malik - fachowiec ze sporymi osiągnięciami, postawił w drugiej połowie obronę strefową, z którą na początku MUKKi sobie nie radziły. Stąd też 3 kwarta zakończyła się wynikiem 20:12 dla gospodarzy. Potem jednak pszczyńscy gracze opanowali sytuację i zdobyli kilku-punktową przewagę, której nie oddali do końca meczu. Kluczem do zwycięstwa była dobra gra naszych wysokich: Wyrobka, Widawskiego i Helika, którzy, mimo postawionej strefy, potrafili znaleźć dogodne pozycje do rzutu. Dobrą robotę wykonał także pierwszy rozgrywający, Janicki, który dobrze kierował grą zespołu.

W miniony czwartek MUKK wygrał u siebie z Pawłowicami. Już spotkanie na wyjeździe pokazało, że rywale są słabszym zespołem. Każdy mecz mistrzowski daje jednak pewne korzyści szkoleniowe. Pawłowiczanie preferują strefę, więc można było poćwiczyć zagrania rozbijające ten sposób obrony. Ważne również , że w meczu mogli zagrać wszyscy zawodnicy naszej drużyny. Szczególnie postawa 4 z nich zasługuje na szczególną uwagę. Kubis pokazał ,że dobrze biega do szybkiego ataku, Mach dobrze rozgrywał piłkę, Krzysiu Smołka zagrał pierwsze zawody i zdobył 9 punktów, często z pozycji bardzo trudnych, a Kuba Kozłowski zaliczył 8 oczek trafiając celnie spod obręczy. Ten mecz powinien dodać tym graczom większej pewności siebie i dodatkowej porcji energii do pracy na treningach.

Teraz naszych koszykarzy czeka wyjazdowe spotkanie na trudnym terenie w Cieszynie (29 października), a potem u siebie zagrają z Tychami (7 listopada). Liczymy na dobrą grę i duże zaangażowanie bowiem o końcowe sukcesy będzie naprawdę bardzo trudno.

MUKK Pszczyna:GUKS Sukces Lipowa 80:36 (27:2, 12:14, 31:4, 10:16)
Mach 3, A.Danielczyk 6, Janicki 8, Niemiec, Kubis 8, M.Danielczyk 8 Ryszka, Kozłowski, Warzecha, Helik 24, Widawski 4, Wyrobek 19.

MKS Wodzisław Śląski:MUKK Pszczyna 59:68 (13:16, 16:18, 20:12, 10:22)
Mach 2, A. Danielczyk , Janicki 10, Niemiec, Kubis 2 , M.Danielczyk 3, Smołka, Kozłowski , Widawski 12, Helik 13 , Warzecha 1, Wyrobek 25.

MUKK Pszczyna:GUKS Gwarek Pawłowice 75:30 (20:6, 23:9, 23:6, 9:9)
Mach 9, A. Danielczyk, Janicki 7, Niemiec , Kubis 10, M.Danielczyk 6, Kozłowski 8, Smołka 9, Widawski 10, Helik 6, Ryszka , Wyrobek 10.