3 czerwca 2013
wyświetleń: 1580

IV liga: Zburzona Forteca

Wyjątkowo w niedzielę (z uwagi na czwartkową kolejkę) Iskra rozegrała swój kolejny ligowy mecz. Zadanie na niedzielne popołudnie to zburzenie Fortecy. Zespół ze Świerklan gościł na boisku w Pszczynie przy ulicy Bogedaina.

Reklama

IV liga: Iskra - Forteca Świerklany 02.06.2013 — *fot. Andzejek*

MKS Iskra Pszczyna - Forteca Świerklany 2:1 (0:0)
0:1 Maciej Wieczorek (53.), 1:1 Kamil Żemła (60.), 2:1 Sławomir Musiolik (90.+2. - samobójcza)

MKS Iskra Pszczyna gra w składzie:
Łukasz Mrzyk, Tomasz Ryguła (86. Mateusz Szuster), Jakub Krawczyk, Bartłomiej Grabczyński, Andrzej Żur, Adam Maślorz, Mateusz Zamojda, Kamil Żemła (Michał Czyż), Rafał Klaja, Mateusz Piesiur, Piotr Maroszek. Trener: Wojciech Jarosz

rezerwa:
Radosław Rakowski, Michał Czyż, Łukasz Zaremski, Szuster Mateusz

Forteca Świerklany gra w składzie:
Marek Łobaczewski, Adam Wrzaski, Karol Szypuła, Szymon Ularczyk, Tomasz Żmuda (73. Marek Gąsior), Sławomir Musiolik, Sebastian Kozik, Kamil Kuczok, Bartłomiej Sikorski, Maciej Wieczorek, Kamil Pancer.

rezerwa:
Kędzierski, Karol Mrowiec, Mateusz Mrowiec, Marek Gąsior

Sędziowie:
Mateusz Szczepańczyk, Przemysław Ślizak, Tomasz Englert (Podokręg Bielsko-Biała)

Do przerwy w Pszczynie bez goli i bez klarownych okazji na bramki.
Sporo walki i fauli, a gra niezbyt miła dla oka.
Ze strony gości, Mrzyka mógł zaskoczyć jedynie strzał z 35 metrów, który zmierzał pod poprzeczkę, jednak pszczyński bramkarz z trudem, ale jednak zdołał odbić.

W Iskrze groźnie z dystansu uderzał Żemła, ale metr nad poprzeczką. Najgoźniejsza akcja miała miejsce w 20 minucie, kiedy po szybkiej akcji z 14 metrów wzdłuż bramki zagrywał Piesiur, a piłkę przeciął obrońca kierując ją do własnej bramki, ale z asekuracją zdązyli inni defensorzy, którzy wybili futbolówkę z linii bramkowej.